Rachunki depozytowe (bankowe) są bardzo rozpowszechnioną formą rozliczeń finansowych transakcji wiązanych między eksporterem z kraju wysoko rozwiniętego a przedsiębiorstwem w kraju rozwijającym się. Ten sposób rozliczeń transakcji wiązanych jest stosowany w sytuacji, gdy w kraju rozwijającym się istnieją wymogi stosowania transakcji wiązanych oraz gdy obroty towarowe między stronami transakcji są znaczne i wykazują tendencję wzrostową.
Indeksy/wskaźniki
Ekonomiczna teoria parytetu siły nabywczej mówi, że w długim okresie na skutek zmiany kursów walutowych za ten sam koszyk dóbr powinniśmy zapłacić tyle samo dolarów w dowolnym miejscu na Ziemi. Innymi słowy jeden dolar powinien mieć jednakową wartość w przeliczeniu na konkretne usługi i towary. Pomijając klasyczny wentyl bezpieczeństwa naukowców w postaci terminu "długi okres" (J.M.Keynes stwierdził prawie wiek temu, że w "długim okresie wszyscy umrzemy"), problem z tą teorią polega na trudności w doborze takiego składu koszyka, który wiarygodnie uwzględniłby różne koszty życia czy lokalne trendy.
W naszym przypadku do koszyka wrzucimy tylko jeden produkt, lecz aby nie zniekształcić porównania siły nabywczej poszczególnych walut sięgniemy do oferty globalnych koncernów obecnych na całym świecie. W ten sposób powstał Indeks BigMaca, Indeks Ipoda czy Indeks Coca-Coli. Na podstawie lokalnych cen tych towarów przeliczonych na dolary amerykańskie możemy sprawdzić, waluty których państw są przewartościowane lub niedowartościowane.
Przykładowo, jeżeli Big Mac w amerykańskim McDonald'sie kosztuje 3,5 USD, a w polskim oddziale sieci za kanapkę zapłacimy 7 PLN, to przy kursie dolara na poziomie 3 PLN, okazuje się że na ten sam posiłek wydajemy 2,33 USD, czyli znacznie mniej niż w USA. Zgodnie z teorią parytetu siły nabywczej kursy walutowe powinny kształtować się taki sposób, by ten sam dolar pozwolił kupić taką samą ilość hamburgerów na całym świecie. Możemy łatwo sprawdzić przy jakim kursie dolara dla poszczególnych krajów Big Mac kosztowałby tyle samo dolarów - kurs równowagi otrzymujemy dzieląc cenę produktu wyrażoną w lokalnej walucie przez aktualną cenę z USA.W naszym przypadku kurs pary USDPLN wyniósłby 7 PLN/3,5 USD = 2 PLN, co oznacza, że aktualna wartość złotego wynosząca 3 PLN wskazuje na niedowartościowanie naszej waluty, która według "teorii Big Maca" powinna się umocnić o jedną trzecią (spadek kursu USDPLN o 33 proc. ponieważ [(2-3)/3]*100 = -33,3 proc.). Innymi słowy dolar może kupić dziś o jedną trzecią hamburgera więcej niż powinien. Jeśli aktualny kurs dolara jest niższy niż kurs wynikający z teorii parytetu siły nabywczej, pamiętając, że bazujemy wyłącznie na cenie jednego dobra, powinna się ona osłabiać. Jeśli, tak jak w naszym przykładzie, jest odwrotnie (obecny kurs wyrażony jako cena, którą trzeba zapłacić w lokalnym pieniądzu za jednego dolara, czyli np. USDPLN, USDEUR, czy USDCHF jest wyższy, lokalna waluta powinna się umocnić w stosunku do dolara, aby zniwelować różnice w cenach produktów.
(…)
… wchodzić na rynek, jeśli odsetek nie przekracza 10 proc.Indeks wiąże się z atrakcyjnością pracy na Wall Street. Im więcej absolwentów wchodzi na rynek finansowy, tym bardziej prawdopodobne jest, że rynek zbliża się do górki lub właśnie powstaje bańka spekulacyjna. I przeciwnie - gdy rynki są słabe, mniej jest chętnych do pracy na Wall Street, a to z kolei oznacza okazję do zakupów.Indeks ten stworzył Roy…
… dużej chwiejności. Jego zdaniem, wskaźnik znakomicie ukazuje nastroje ludzi, a przecież właśnie o nastroje inwestorów giełdowych chodzi.
5. Efekt szminki - Nic tak nie poprawia humoru kobiecie jak pomalowanie ust na czerwono - powtarza Magdalena Zielińska, szefowa działu literatury faktu w krakowskim wydawnictwie Znak. Ile kobiet się z nią zgodzi? Nieważne. Gdy w gospodarce nie dzieje się najlepiej…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)