WIELONARODOWOŚCIOWY CHARAKTER II RZECZPOSPOLITEJ
W latach 1921 oraz 1931 odbyły się powszechne spisy ludności. Wykazały one, że na terenach II RP znajduje się ok. 69% obywateli uznających się za Polaków. Tak więc trzecia część ludności w państwie była innej narodowości - Ukraińcy, Białorusini, Żydzi, Niemcy, Ormianie. Najwięcej w Polsce znajdowało się Ukraińców -14%, którzy zamieszkiwali głównie tereny zachodniej Ukrainy. Na drugim miejscu byli Żydzi - 8%, dalej Białorusini - 6%, Niemcy 4%. Terytorium II RP stanowiło 389,6 tysięcy kilometrów kwadratowych, a na początku lat dwudziestych zamieszkiwało je ok. 27 milionów ludzi. Natomiast końcem dwudziestolecia międzywojennego było to już 35 milionów. Zauważyć więc można znaczny przyrost naturalny. Polska pod względem powierzchni, ludności zajmowała szóste miejsce w Europie. Pierwszy spis miał miejsce w 1921. Pytaniem jakie zadawano o przynależność narodową brzmiało: jakiej narodowości jesteś?
Natomiast w spisie w 1931, aby zawyżyć liczbę polskiej ludności i aby kraj sprawiał wrażenie jednolitego, stawiano pytanie: jakim językiem się posługujesz? ( a językiem urzędowym był język polski)Do tego doliczyć należy także błąd statystyczny, jaki może pojawić się w tego rodzaju spisach, choćby ze względu na to, że nie wszyscy mówią prawdę. Tak więc około 30% ludzi na terenie II RP - „formalnie” Polaków, czuła się Niemcami, Ukraińcami…
Jeśli chodzi o pozycję prawną mniejszości narodowych, to konstytucja z 1921 mówiła, że równe prawa mają wszyscy bez względu na narodowość, czy wyznanie. Z tego punktu widzenia Polska była krajem unitarnym, scalonym.
Pewną autonomię posiadał Śląsk. Istniał tam nawet Sejm Śląski z siedzibą w Katowicach. Mniejszości narodowe miały zagwarantowane prawa i w Sejmie II Rzeczpospolitej, dużą liczbę posłów stanowili ludzie z mniejszości. Jednak w instytucjach władzy wykonawczej zasiadali tylko Polacy. Taka sama sytuacja była w wojsku, gdzie oficerami byli obywatele Polscy ( a jeżeli nie, to ewentualnie Litwini). Mniejszości mogły zakładać biblioteki, szkoły, teatry.
Jeśli chodzi o stosunek partii politycznych do mniejszości, Narodowa Demokracja, mniejszości znajdujące się na wschodzie jak Ukraińcy, Białorusini, Litwini planowała poddać procesowi polonizacji. Dla Żydów w ogóle nie przewidywano miejsca w Polsce. Piłsudczycy, uważali, że mniejszości powinny się asymilować z polskim narodem, a Polska Partia Socjalistyczna twierdziła, że mniejszością należy nadać szeroką autonomię.
W latach 1920 - 1923, 1924 na wschodzie przeprowadzono akcje osadnictwa wojskowego. Polska wysyłała na te ziemie oficerów jako forpocztę, która miała umacniać polskość na tych terenach. Powodowało to oczywiście złe nastawienie mniejszości do Polski.
(…)
… z językiem ukraińskim jako wykładowym. Nie doszło jednak do tego.
Na zachodzie - „korytarz”, Wielkopolska- własność ziemska w 50% należała do Niemców. W 1931, w połowie dwudziestolecia międzywojennego, było to już tylko 29%. Sytuacja ta spowodowana była świadomą akcją, która miała na celu umacniać żywioł Polski. Zaogniło to relacje Berlin- Warszawa.
W Polsce ze wszystkich mniejszości tylko Żydzi i Niemcy prowadzili własne szkoły. Ukraińców nie było na to stać. Na wschodzie Polski zakładano utrakwistyczne szkoły- dwujęzyczne, połowa zajęć prowadzona była w języku mniejszości, połowa w języku polskim. Ukraińcy protestowali, uważając, że jest to polityka niszczenia kultury ukraińskiej. Gdyby jednak nie to, większość młodzieży nie miałaby obowiązku szkolnego, ludzi nie byłoby na to stać. Żydzi w Polsce…
… liczba młodych Żydów. Drugim było „numerus nullus” - liczba żadna- drzwi polskich uczelni dla Żydów powinny być zamknięte. Na uczelniach jednak Żydzi byli traktowani na równi z innymi, mimo zasady „numerus clausus”. Żydowscy studenci zasiadali jednak w innych ławkach --- getto ławkowe. Po roku 1926 polskie władze, głównie ze względu na to, żeby pozyskać rozwiązania praktyczne dla siebie poparły ideę…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)