Sobór Watykański II, Jan XXIII

Nasza ocena:

3
Pobrań: 105
Wyświetleń: 1148
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Sobór Watykański II, Jan XXIII - strona 1 Sobór Watykański II, Jan XXIII - strona 2

Fragment notatki:


Teza 10. Sobór Watykański II Sobór Watykański Drugi budził wielkie nadzieje na ukazanie miejsca Kościoła we współczesnym świecie, ulegającym niesłychanej ewolucji. Stał się odnową Kościoła , najpierw przez opracowanie nauki i ukazanie kierunków odnowy, a następnie przez realizację soborowych postanowień i dokonanie zmian strukturalnych. Ewangelizacja świata doczekała się wszechstronnego omówienia, gdyż stanowiła jeden z największych problemów Kościoła. Ekumenizm Kościoła katolickiego przynosić widoczne owoce w stosunkach z innymi Kościołami chrześcijańskimi. Jan XXIII Jako papież (1958-1963) wywoływał pytania, czy jest progresistą czy konserwatystą. A on po prostu doceniał to, co było dobre w ludziach, i to, co pozostało dobre w tradycji, i nie lękał się nowości. Nie wahał się powiększyć kolegium kardynalskiego ponad ustaloną w XVI wieku i przestrzeganą dotąd liczbę 70 kardynałów, zapowiedzieć sobór i rozpocząć go jako największe dzieło swego pontyfikatu, a także uprawiać szczerze ekumenizm oraz wytrwale wzywać do pokoju i zgody między narodami. W encyklikach , szczególnie w pierwszej ( Ad Petri cathedram ) oraz w Pacem in terris i Mater et magistra , ukazywał znaczenie miłości, wolności, prawdy i sprawiedliwości dla pokoju i jedności świata. Nazwano go papieżem pokoju. Paweł VI Jako papież pozostał wierny swemu wcześniejszemu programowi, który po jego śmierci scharakteryzowano krótko jako nakaz miłowania wszystkich, i wszystkiego. W odezwie inaugurującej pontyfikat (22 VI) przyrzekał nie szczędzić sił dla umocnienia pokoju, tego największego ziemskiego dobra ludzkości, oraz działać na rzecz zjednoczenia chrześcijan Umiejętnie rozwiązywał wybuchające raz po raz na soborze lub poza nim wewnętrzne konflikty kościelne. Wytrwale nauczał o odnowie, reformie i dialogu. Widomym znakiem strukturalnych zmian w Kościele posoborowym stał się powołany przez niego do istnienia Synod Biskupów , jako owoc nauki soboru o kolegialności. O ekumenizmie nie tylko nauczał, ale przepoił nim całe swe postępowanie. Wydał wielką encyklikę społeczną Populorum progressio (1967) i list apostolski Octogesima adveniens (1971). Sesja Janowa Jan XXIII wyjaśniał duszpasterski cel tego zgromadzenia w perspektywie zjednoczenia Kościołów, ale też ostrzegł przed mnożeniem oskarżeń i potępień, co niewątpliwie odnosiło się do prób integrystów. Papież nie brał udziału w obradach, lecz śledził je w specjalnie dla niego emitowanym programie telewizyjnym. Nie narzucał soborowi profilu programowego i rzadko ingerował w sporne sprawy. Przygotował natomiast w czasie sesji encyklikę Pacem in terris , ogłoszoną później (11.04.1963), by ukazując religijne aspekty życia społecznego całej ludzkości, uzupełniała niejako schematy soborowe. Za Jana XXIII żaden z dyskutowanych schematów nie został przyjęty w końcowej formie.. Prace nie doznały przerwy, bo nowy papież, Paweł VI,

(…)

… odbyło się spokojnie. Opory budził rozdział o Żydach i o wolności religijnej, podjęto więc decyzję przygotowania ich na następną sesję. Papież konstytucją apostolską Pastorale munus zwiększył (30.11.1963) jurysdykcyjne uprawnienia biskupów. Prawie jednomyślnie sobór przyjął i ogłoszono (4 XII) Konstytucję o liturgii, która była dokumentem postępowym.
Uczestnicy soboru
Sobór był dziełem całego Kościoła…
… instytucje, o których mówiły dokumenty soborowe. Przystąpiono też od razu do wykonania postanowień konstytucji o liturgii. Zmiany na ogół przyjęto dobrze. Paweł VI po pięciu latach od zakończenia soboru w adhortacji apostolskiej Quinque iam anni (8.12.1970) dał podsumowanie realizacji wskazań soborowych, zaliczając do nich: odnowienie głoszenia słowa Bożego w liturgii, czytanie Pisma Świętego przez większą liczbę wiernych, postęp w prowadzeniu katechizacji, pomoc badań biblijnych, patrystycznych i teologicznych w wyjaśnianiu prawd wiary. Papież boleśnie odczuwał kontestacje, powtarzał więc pod koniec pontyfikatu: odnowa - tak, zmiany - nie! Wyznał też: wierzyliśmy, że jutro po soborze będzie dniem słonecznym, a mamy chmury, ciemności i burze. Miał wszakże świadomość, że nie był to kryzys załamania…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz