RicoeurII - omówienie

Nasza ocena:

3
Pobrań: 35
Wyświetleń: 714
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
RicoeurII - omówienie - strona 1 RicoeurII - omówienie - strona 2 RicoeurII - omówienie - strona 3

Fragment notatki:

CZŁOWIEK - STRUKTURALNY GRZESZNIK
Paul Ricoeur, Grzech pierworodny - studium znaczenia.
- wola człowieka jest całkowicie zniewolona przez grzech
- w Wyznaniu Wiary Kościołów reformowanych czytamy: „Wierzymy, że cały ród Adamowy jest dotknięty skazą, jaką stanowi grzech pierworodny i dziedziczna występność, i że nie jest to jedynie naśladownictwo.” - grzech pierworodny - DZIEDZICZNA WYSTĘPNOŚĆ - pytania, które wg Klemensa Aleksandryjskiego określają gnozę: Kim byliśmy? Czym staliśmy się? Gdzie byliśmy przedtem? Z jakiego świata nas strącono? Ku jakiemu celowi zdążamy? Od czego nas wyzwolono? Co to takiego narodziny i odrodzenie? Skąd bierze się zło? HERMENEUTYKA TAK ZWANEGO DOGMATU GRZECHU PIERWORODNEGO - Ricoeur stara się wykazać, że pojęcie grzechu pierworodnego jest antygnostyczne w treści, ale quasi-gnostyczne w sposobie wypowiedzenia ZŁO AKTUALNE - „grzech pierworodny” oznacza, że zło nie istnieje, nie ma bytu, nie ma natury, albowiem bierze się z nas, jest owocem wolności; jest złem, które dzieje się właśnie, staje się w jednej chwili - gnoza uczyniła zło czymś zewnętrznym, rzeczywistością quasi-fizyczną, która zagraża człowiekowi z zewnątrz; zło jest ciałem, rzeczą, światem - i dusza w nie popada; zło jest samą światowością świata, obrana przez zło droga nie wiedzie od wolności ludzkiej do marności świata, lecz prowadzi od mocy świat wypełniających do człowieka - według Ojców Kościoła zło nie ma natury, , nie jest „czymś”, nie jest materią, nie jest substancją, nie jest światem, nie jest samo w sobie, jest z nas; zło to nie byt, to tylko działanie. Symbol, jakim jest ADAM, przede wszystkim wyraża przekonanie, że człowiek nie będąc może absolutnym początkiem zła, w każdym razie jest punktem, od którego zło w świecie bierze swój początek. GRZECH WSZEDŁ NA ŚWIAT PRZEZ JEDNEGO CZŁOWIEKA. GRZECH NIE JEST ŚWIATEM - GRZECH WSZEDŁ NA ŚWIAT. Augustyn wypracowuje czysto etyczną wizję zła, w myśl której człowiek ponosi całkowitą odpowiedzialność, wyzwala ją z wizji tragicznej, która z człowieka czyni nie istotę działającą, lecz OFIARĘ Boga. Bóg - jeśli nawet nie jest okrutny - sam cierpi. W Contra Felicem przeciwstawia złą wolę złej naturze: „nie ma pokuty bez winy, nie ma winy bez woli; gdzie wina, tam wola; a gdzie wola grzechu, tam nie natura nas przymusza” POJĘCIE defectus Augustyn: „ zło to skłonnośc tego, co ma w sobie więcej bytu ku temu, co ma w mniej bytu” „ Słabnięcie nie jest jeszcze nicością, ale ciążeniem ku nicości (pochód ku nicości - ad non esse). Kiedy bowiem to, co ma więcej bytu, skłania się ku temu, co ma mniej bytu, to właśnie, co skłania się ku słabszemu, TRACI NA MOCY i ma w sobie mniej bytu niż przedtem, nie jakoby stawało się tym, ku czemu się

(…)

… na świat, ale dajemy początek złu nawiązując do zła, które już jest, którego nieprzeniknioną tajemnicą są nasze narodziny. 3. Nie mamy prawa do spekulacyjnych rozważań ani nad złem, któremu dajemy początek, ani nad złem, które zastajemy - poza odniesieniami do historii zbawienia. Grzech pierworodny jest jedynie anty-typem.

… do skazy dziedzicznej przekazanej całemu rodzajowi ludzkiemu przez pierwszego człowieka, przodka wszystkich ludzi. -> wyobrażenie pierwszego człowieka jako INICJATORA, krzewiciela zła, który dał początek zatraceniu
„WSZYSCY ZGRZESZYLI W ADAMIE” (in quo omnes peccaverunt) paralela między dwoma Adamami z Listu do Rzymian 5,12 - przez jednego, za sprawą pojedynczego człowieka zgrzeszyli…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz