Rozwój demokracji. Kształtowanie się społeczeństw obywatelskich. Temat referatu: Reformy brytyjskiego systemu wyborczego. Wprowadzenie: Przestarzały charakter prawa wyborczego na początku XIX w. Paradoksalnie Anglia, do której instytucji, jako modelowego rozwiązania, nawiązywały państwa europejskie wchodzące na drogę konstytucjonalizmu, stała się na początku XIX w. przykładem państwa o archaicznym już składzie Parlamentu i nie odpowiadającej potrzebom strukturze zarządu. Krótki okres absolutyzmu i jego bardzo szczególny charakter spowodowały, że nie przeprowadzono w Anglii reform typowych dla monarchii oświeconych. Organy, zarządu lokalnego i sądownictwa pozostawały w kształcie niezmienionym od czasów średniowiecza. Jednocześnie Anglia przeżywała w drugiej połowie XVIII w. i pierwszej XIX stulecia bardzo szybki rozwój gospodarczy. Powstawały nowe ośrodki miejskie, rosła zamożność społeczeństwa. Tymczasem system wyborczy, niezmieniony od czasów średniowiecza, nie uwzględniał tych zasadniczych społecznych przemian. Prawo wyborcze, ograniczone wysokim cenzusem majątkowym, przysługiwało ok. 3% społeczeństwa, głos decydujący w hrabstwach mieli nadal landlordowie. Co więcej, mimo utrwalania się zasady reprezentacji narodowej. Izba Gmin miała nadal charakter przedstawicielstwa korporacji terytorialnych, prawo zasiadania w niej przysługiwało, bowiem hrabstwom i miastom i to tylko tym miastom, które uzyskały taki przywilej do końca XIV wieku. W rezultacie w parlamencie reprezentowane były miasta, które lata świetności miały już dawno za sobą, albo w ogóle przestały istnieć (tzw. zgniłe miasta — rotten boroughs ), brakowało w nim natomiast nowo powstałych ośrodków, prężnie rozwijających się w XVIII i XIX w. (np. Manchester). Moment szczytowy reform torysowskich nastąpił w latach 1828—1829. Przywódca irlandzki Daniel O”Connell został wybrany do parlamentu, jednak na mocy Test Act żaden katolik (ani protestancki nonkonformista) nie miał prawa piastować urzędu publicznego. Nastroje reformatorskie były powszechne. Idea reform zdobywała coraz więcej zwolenników dzięki Johnowi Wesleyowi, metodystom i generalnie protestanckim nonkonformistom, z uporem powracającym do kwestii, co jest właściwe i prawe, a także Jeremy”emu Benthamowi oraz utylitarianom, których rachunek przyjemności i cierpienia wyrażał się w pieniądzu. (Bentham w swej pracy Principle of Morais and Legisiation przyznał, że „wartość wszystkiego przekłada na pieniądz” i w ten sposób usiłował zapewnić największe szczęście największej liczbie ludzi.) Wielu robotników stało się wyznawcami metodyzmu, liczni przedstawiciele po wstającej klasy średniej byli zwolennikami utylitaryzmu. I chociaż ani Wesley, ani Bentham nie byli demokratami, to jednak logika reform, które przyspieszyli, kierowała kraj na tory demokracji.
(…)
… groźba w wybuch wojny domowej w Irlandii. Torysi, choć niechętnie, musieli dopuścić do emancypacji katolików, którzy dzięki tej ustawie otrzymali prawo głosu i sprawowania wszelkich urzędów poza kanclerstwem angielskim i namiestnictwem w Irlandii, pod warunkiem jednak, że każdy kandydat na stanowisko państwowe złoży przysięgę, iż godzi się z protestancką monarchią i Kościołem anglikańskim. Izba Lordów…
…, zaproponował rozszerzenie praw wyborczych w drodze stopniowych zmian. Projekt ustawy parlamentarnej nie spełnił jednak pokładanych nadziei. Grey rozwiązał, więc parlament i przeprowadził nowe wybory. Kolejny projekt przeszedł przez Izbę Gmin, ale został odrzucony przez Izbę Lordów. Projekt ten po rewizji w Izbie Gmin raz jeszcze trafił do Izby Wyższej, gdzie zażądano poprawek niemożliwych do przyjęcia. Grey…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)