Pozorna zmiana wymuszona przez sytuację- artykuł

Nasza ocena:

5
Pobrań: 7
Wyświetleń: 686
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Pozorna zmiana wymuszona przez sytuację- artykuł - strona 1 Pozorna zmiana wymuszona przez sytuację- artykuł - strona 2 Pozorna zmiana wymuszona przez sytuację- artykuł - strona 3

Fragment notatki:

Pozorna zmiana wymuszona przez sytuację
Dmitrij Trenin
Niedawne zmiany w polityce zagranicznej Rosji, jej większe otwarcie na Zachód, wynikają z wpływu okoliczności zewnętrznych. Nie uległy zmianie przekonania rządzących krajem, nie pojawiła się żadna nowa filozofia przywództwa. Te zewnętrzne okoliczności to, po pierwsze, fakt, że świat stał się wielobiegunowy, a rządzący uświadomili sobie, że Rosja nie stanowi w nim bieguna, i po drugie, utrata przez nią miejsca w międzynarodowej hierarchii dziobania. Jeśli ta spadkowa tendencja się utrzyma, kraj zostanie zmarginalizowany. Alternatywa jest zatem prosta: modernizacja lub marginalizacja. Po trzecie, aby przeprowadzić modernizację, trzeba zapewnić sobie pomoc krajów rozwiniętych znajdujących się przede wszystkim na Zachodzie. Po czwarte wreszcie, Rosja musi wykorzystać szansę stworzoną przez administrację prezydenta Obamy, która przyjęła wobec Moskwy stosunkowo łagodną politykę. Nie można również bagatelizować kwestii coraz bardziej zyskujących na znaczeniu Chin. Wszystko to sprawiło, że Rosja zmuszona została do przeorientowania swojej polityki zagranicznej. Jedną z najważniejszych oznak zmiany kursu było poparcie przez Rosję sankcji ONZ wobec Iranu. Społeczność międzynarodowa nie powinna bagatelizować tego posunięcia. Rosja znalazła się na celowniku irańskich przywódców, którzy oskarżają ją o chodzenie na pasku Zachodu. Relacje rosyjsko-irańskie nie będą już takie jak wcześniej. Teheran nie wysuwa podobnych oskarżeń pod adresem Chin, mając nadzieję, że stanowisko Pekinu wciąż jeszcze może ulec zmianie. Tymczasem Moskwa dołączyła w opinii irańskich przywódców do obozu zwolenników twardej, wrogiej linii. W przeszłości, gdy Rosja potępiała irański program nuklearny, a mimo to dostarczała paliwo dla elektrowni w Bushehr, wpisywała się swoimi działaniami w popierane również przez Amerykę próby rozwiązania konfliktu drogami dyplomatycznymi. Ludzie z poprzedniej i obecnej administracji prezydenckiej w Waszyngtonie zdają sobie sprawę, że od tego czasu Rosja znacząco zaostrzyła swoje stanowisko, i doceniają ten ruch o wiele bardziej niż prasa. Drugim dowodem na zmianę polityki Rosji jest uregulowanie sporu granicznego z Norwegią. Oddanie kawałka Morza Barentsa skrywającego obietnicę bogactw naturalnych na dnie było kolejnym ważnym krokiem. Rezygnacja z roszczeń terytorialnych to poważny, wyrazisty symbol i młyn na wodę tych, którzy chcieliby oskarżyć władze o osłabianie kraju. Szewardnadze do dziś jest znienawidzony za to, że w 1990 roku ustąpił w sporze o granicę rosyjsko-amerykańską na Morzu Beringa. Kiedy ceny ropy szły nieustannie w górę, rosyjscy przywódcy mogli pozwolić sobie na złudzenia, że do modernizacji kraju nie potrzebują niczyjej pomocy, a konieczne zasoby i wiedzę mogą sobie po prostu kupić. Nie uznawali zbliżenia z Europą czy Stanami Zjednoczonymi za konieczne. Kryzys ekonomiczny rozwiał niektóre spośród tych złudzeń. Nagle zdali sobie sprawę, że po pierwsze, pieniądze stanowią wyjątkowo nietrwałe dobro. Po drugie, nie napłynęły inwestycje, które miały przynieść innowacje technologiczne. Co więcej, inwestorzy zaczęli odpływać z Rosji. Po trzecie, cień Chin stał się dłuższy i wyraźniejszy. Rosyjscy przywódcy uświadomili sobie, że kraj traci na znaczeniu, a nie chcą rządzić państwem, które znajduje się w stanie postępującego upadku. Pragną za wszelką cenę utrzymać Rosję jako wielką potęgę i coraz dobitniej przekonują się, że waluta dająca siłę różni się w XXI wieku od tej, jaką posługiwano się z powodzeniem w ubiegłych stuleciach. Nie stanowi jej już siła militarna jak w czasach Piotra I ani rozwój kapitalistycznego przemysłu jak za Aleksandra II, ani skok przemysłowy dokonany pod rządami Stalina. Liczą się innowacje i technologie. Tej właśnie waluty Rosji dotkliwie brakuje i zdała sobie sprawę, że nie jest w stanie zdobyć jej na własną rękę. Chce ją uzyskać od krajów Europy, od Stanów Zjednoczonych i Japonii.

(…)

…, co było jasnym sygnałem odwrotu od ideologii towarzyszącej polityce prezydenta Juszczenki. Jeśli chodzi o rezygnację z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach, to była to decyzja, która wydawała się najtrafniejsza z militarnego punktu widzenia. Skoro zasadniczym problemem stał się Iran, zrekonfigurowanie systemu obrony antyrakietowej wydawało się rozsądne. Zasadnicze znaczenie ma jednak to, że Obama przedsięwziął wszystkie te kroki bez rozmów z Moskwą. Nie ugiął się pod presją Rosji, lecz skorzystał z suwerennej władzy prezydenta USA. Okazał się wyjątkowo łaskawy dla Rosji, ocieplając wzajemne relacje i podchodząc do nich bardziej pragmatycznie. Zielone światło dla Rosji nie wynika z tego, że traktuje on Moskwę jako priorytet. Nie drażni jednak Rosjan bez wyraźnej strategicznej potrzeby, co nagminnie…
… przede wszystkim z wojną w Gruzji w 2008 roku. Rosjanie podjęli po jej zakończeniu wiele pojednawczych kroków, zdali sobie bowiem sprawę, jak blisko była nowa zimna wojna i jak bardzo kraj ucierpiałby w jej wyniku. Rosja oglądana z perspektywy Kremla jest odległa od obiegowego wizerunku kraju prącego do wojny i obdarzonego niespożytymi, imperialnymi ambicjami. Problem z nowym otwarciem Rosji polega jednak na tym, że choć…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz