Odrodzenie się pirronizmu i neosceptycyzm
Ainezydem z Knossos i ponowne przemyślenie pirronizmu
Powody odrodzenia się pirronizmu i jego cechy
Po scholarchacie Karneadesa w kręgu Akademii stopniowo dojrzewało przekonanie, że należy powrócić do dogmatyzmu, a w szczególności do eklektycznego zapożyczania od stoików. Trend ten popchnął niektórych akademików, wciąż przekonanych o miarodajności poglądów sceptyckich uznawanych przez Arkezylaosa i Karneadesa do odłączenia się od szkoły. Definitywnie została już przezwyciężona sceptycka tradycja Akademii, nie pozostało im więc nic innego, jak tylko nawiązanie do pierwotnego sceptycyzmu - nauki samego Pirrona.
Większość źródeł sugeruje, że Ainezydem żył w tych samych czasach, co Cyceron, to jest dokładnie po tym, jak Antiochos z Askalonu przekształcił filozofię Akademii w eklektyzujący dogmatyzm. Pomiędzy nauką „nowej” Akademii a naukami sceptyków wiernych Pirronowi zaistniała przepaść:
akademicy uznali nauki stoików za swoje;
akademicy zaczęli wypowiadać twierdzenia wyraźnie dogmatyczne, a tym samym pozbawili znaczenia głoszone przez siebie wątpliwości, które ograniczyli tylko do przedstawienia kataleptycznego;
odróżniając dobro od zła, prawdę od fałszu, przyjęli w końcu to, co zdawali się negować - możliwość uchwycenia istoty rzeczy (możliwość przedstawienia kataleptycznego);
Tymczasem postawa autentycznie sceptyczna i antydogmatyczna w sensie pirrońskim polega na całkowitym powstrzymaniu się zarówno od stwierdzania, jak i od negowania czegokolwiek.
Dziesięć tropów, czyli wykaz najwyższych kategorii wątpienia
Twierdzenie, że żadna rzecz nie jest bardziej taka niż inna implikowało między innymi zanegowanie substancji i stabilności bytu rzeczy, a zatem ich całkowitą nieokreśloność, „nieuporządkowanie”, „zamieszanie”. Do uznania tej nieokreśloności i do afazji prowadzić ma dziesięć tropów Ainezydema:
nieskończone zróżnicowanie występujące na wszystkich poziomach rozmaitych bytów ożywionych (w szczególności różnice w budowie organów zmysłów) prowadzi do powstawania twierdzeń sobie przeciwstawnych;
gdyby nawet przyjąć, że postrzeżenia i odczucia ludzkie przewyższają postrzeżenia i odczucia zwierzęce, to i tak zbyt dużo jest pomiędzy ludźmi różnic duchowych i cielesnych, by ich postrzeżenia mogły się ze sobą pokrywać;
nawet zawężając rozważanie do jednego człowieka, należy zwrócić uwagę na różnice w budowie i funkcjonowaniu poszczególnych organów zmysłowych, które muszą pociągać za sobą odmienność wrażeń;
u samego człowieka różna jest nie tylko budowa zmysłów, ale i zmienne są dyspozycje, stany ducha, od których w konsekwencji zależą przedstawienia
(…)
…”;
Znaczenie nowego wykazu „tropów
Tropy pierwszy i trzeci streszczają dziesięć tropów Ainezydema. Pozostałe trzy tropy idą dalej i prowadzą nie tylko do zakwestionowania prawomocności przestawień, lecz także wartości każdej formy rozumowania (umieszczając ją w „zabójczym trójkącie”).
Sekstus Empiryk i końcowa faza rozwoju starożytnego sceptycyzmu
Sekstus Empiryk żył na przełomie II i III wieku naszej ery…
…). Nie jest to już pirroński fenomenizm absolutny, ale fenomenizm empiryczny i antymetafizyczny: zjawisko, jako czyste doznanie podmiotu, nie wyczerpuje całej rzeczywistości, lecz pozostawia poza sobą swój przedmiot zewnętrzny, który jest niepoznawalny.
Sekstus postawił znak równości pomiędzy zjawiskiem a rzeczą zmysłową, a następnie sprowadza je do doznania podmiotu. Sekstus przeciwstawia przedmiotowi zewnętrznemu…
… z heraklityzmem. Zarówno on, jak i Pirron sprowadzają byt do zjawiska, a substancję - do przypadłości. Ta koncepcja, usuwająca stałą podstawę bytu i substancji, prowadzi wprost do heraklityzmu, kładącego nacisk na powszechną zmienność i niestałość wszystkiego. Sekstus pisze dalej, że Ainezydem zredukował arystotelesowskie różne formy ruchu do dwóch: zmiany jakościowej i przemieszczenia.
Idee moralne
Ainezydem…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)