OBRONA KONIECZNA
Nie ma wymogu subsydiarności - prawo obrony koniecznej nie przysługuje dopiero wtedy, gdy nie ma innej formy obrony. Np. można się było uchylić, czy coś w tym stylu - można się zamachowcy obiektywnie przeciwstawić.
Nie obowiązuje zasada proporcjonalności - broniąc naszego mienia możemy dokonać uszczerbku na zdrowiu/życiu zamachowca, choć mienie jest wartością niższą niż zdrowie.
Gdzie są granice obrony koniecznej?
Przekroczenie granic obrony koniecznej to EKSCES:
Eksces EKSTENSYWNY:
Gdy nie dochowano wymogu współczesności obrony - względnie zamachy.
np. obrona była przedwczesna bo zamach był spóźniony lub obrona była spóźniona, gdy zamach ustał.
Art. 193 - zakłócenie miru domowego; mężczyzna dźgnął zamachowca, który uciekał, zawisł na płocie i się wykrwawił - obrona spóźniona;
Eksces INTENSYWNY:
Gdy obrona jest nieproporcjonalna do niebezpieczeństwa zamachu.
Niebezpieczeństwo zamachu wyznaczone jest:
Rodzaj dobra, które zaatakowano,
Cechy zamachowca - czy działa w pojedynkę, czy używają narzędzi,
Okoliczności zamachu - ciemno, itd.
Całokształt przedmiotowych i podmiotowych aspektów niebezpieczeństwa.
Z istoty obrona powinna być bardziej intensywna niż zamach, bo polegałoby na równowadze sił.
O przekroczeniu obrony koniecznej, gdy sposób obrony broniącego się był bardziej drastyczny (bierzemy pod uwagę faktyczne, a nie teoretyczne możliwości - taki środek, jaki ma się w danym momencie do dyspozycji).
Obecnie w Polsce mamy mniejszy rygoryzm odnośnie osoby broniącej się.
Prawo do aktywnego przeciwstawienia się zamachowcy, np. jeśli jest przewaga liczebna może posłużyć się narzędziem, które pozwoli zniwelować zamach.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)