Nicolas de Malebranche - „Dialogi o metafizyce i religii”

Nasza ocena:

5
Pobrań: 112
Wyświetleń: 791
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Nicolas de Malebranche - „Dialogi o metafizyce i religii” - strona 1 Nicolas de Malebranche - „Dialogi o metafizyce i religii” - strona 2

Fragment notatki:

Nicolas de Malebranche - „Dialogi o metafizyce i religii” (dialogi: I, II, VII) Malebranche zawarł swoją filozofię w dialogu, który prowadzą między sobą niedoświadczony Aryst i jego nauczyciel, Teodor. Z czasem włącza się do rozmowy jeszcze trzecia postać - Teotym. o duszy, że jest ona różna od ciała. o naturze idei. o tym, że świat, w którym mieszkają ciała i na który patrzymy, znacznie różni się od świata, który widzimy. Wstęp Teodora: „Prawdę wewnętrzną” odnaleźć można tylko wtedy, gdy w ciszy i spokoju zasięga się rady Rozumu powszechnego. Wiara tylko porządkuje umysł człowieka, a właśnie Rozum napełnia go zrozumieniem. Zmysły, którym dajemy wiarę w życiu codziennym, zwodzą nas, podobnie, jak i oparta na nich władza wyobraźni.
Nicość nie ma żadnych właściwości, a więc podmiot myślący może stwierdzić swoje istnienie. Ale czymże jest, kiedy myśli? Z całą pewnością nie opartym na stosunkach przestrzennych ciałem. To, co istnieje, z kolei, istnieje z pewnością w czasie, gdy o tym myślimy (gdyż czujemy, że jest jakieś). Idee są wieczne, ich istnienie nie zależy od tego, o czym myśli człowiek. Bytem albo substancją jest rzecz, którą można sobie uzmysłowić oddzielnie (na przykład rozciągłość) - w przeciwieństwie do sposobu życia lub modyfikacji substancji. Tak więc idea modyfikacji koniecznie zawiera w sobie ideę substancji, której jest modyfikacją. Jeśli dusza jest substancją niezależną od ciała, to nie ma powodu, by umierała wraz z nim. W tym dialogu tok rozmowy ociera się tylko o kwestię nieśmiertelności duszy - zostaje ona poruszona szerzej w innej części dzieła Malebranche'a.
Istnienie idei jest wieczne i konieczne, a istnienie świata materialnego pochodzi od Boga. Dla poznania świata umysłowego wystarczy posłużyć się rozumem, natomiast aby osądzić, czy istnieje świat materialny, konieczne jest dane przez Boga objawienie. Objawienie to złożone jest z dwóch części: świadectwa Świętych Ksiąg (które mówią ogólnie o istnieniu ciał) i świadectwa zmysłów (które mówią o istnieniu ciał szczegółowych). Świadectwo zmysłów nas myli, ale nie może prowadzić wprost do błędu, gdyż pochodzi od Boga.
Teodor zaczyna rozważać, czy świat materialny istnieje. Przy założeniu, że znika (poza myślącym podmiotem w postaci jego samego), nie powinno być już cech (jak piękność) - piękność jednak są, w ideach. To, co widzimy, jest kwestią odpowiedniego poruszenia naszego mózgu. Chińczyk mógłby zobaczyć wnętrze gabinetu, w którym siedzą Aryst i Teodor, gdyby jego mózg doznał odpowiedniego poruszenia. Wrażenia zmysłowe (zrównane z iluzjami i urojeniami) stawiają umysłowi pewien opór, ale czy nie stawiają mu go idee?
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz