Moralność i kodeksy moralne

Nasza ocena:

3
Pobrań: 42
Wyświetleń: 644
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Moralność i kodeksy moralne - strona 1 Moralność i kodeksy moralne - strona 2

Fragment notatki:

MORALNOŚC I KODEKSY MORALNE. We współczesnych dyskusjach w kwestiach moralności i etyki, ich architektury i roli, istotny jest problem kodek¬sów moralnych. Pojęciem kodeksu oznacza się spisany i uporządkowany zbiór zasad - nakazów i zakazów moralnych. Wywodzi się ono od łacińskiego słowa coclex - pień, kloc, księ¬ga, spis, wykaz. Wyraża głównie jeden segment moralności - normy, powinności, obowiązki. Często niesłusznie cała sfera moralności, a niekiedy i etyka, sprowadza¬na jest do kodeksu. Propagowanie zaś moralności, troskę o jej poziom sprowadza się do jej kodyfikacji. Tradycyjnie kodeksom przyznaje się dużą rolę. Przykład tego stanowić może re¬ligijny dekalog (gr. clekulogos, deka - dziesięć) - dziesięć przykazań moralnych. Kodeksy i próby kodyfikacji moralności „postawy kodeksowe", spotykają się z ostrą krytyką. Akcentuje się w niej, że kodeks zakłada szczegółowe i drobiazgowe ustalenie powinności moralnych człowieka. Tymczasem nie jest możliwe ujęcie wszel¬kich zasad, przykazań moralnych w zamkniętym ich wykazie. Rzeczywistość jest złożona i dynamiczna, człowiek może znaleźć się w sytuacji i wobec problemu, któ¬rego nie przewiduje i nie rozwiązuje żaden kodeks - nie pomaga odwołanie się do niego. Podważa się również sens kodeksu. Rodzi on złudne poczucie "moralnego bezpieczeństwa", że jego istnienie i znajomość zapewnia właściwe postępowanie. Ustalenia kodeksu, w tym ujęciu, są arbitralne i autorytatywne, wymagają mecha¬nicznego posłuszeństwa. Pojęcie "kodeks" wywołuje też złe skojarzenia z kodek¬sem karnym, z normatywnymi aktami prawa, za którymi idzie penalizacja. Kodeksom i postawom kodeksowym krytycy przeciwstawiają "etykę wartości" - postępowanie oparte nie na formalnych nakazach i zakazach, lecz na przyswojeniu, aprobacie i realizacji wartości. Postawa taka, to również uwzględnianie realnych sytuacji, w których się działa, wybierając na własne ryzyko i odpowiedzialność. Stąd wywodzi się pojęcie "etyki sytuacyjnej". Jest ona negacją "ślepego'' stosowa¬nia się do reguł moralnych - twierdzi, że w konkretnej sytuacji bezwzględne stoso¬wanie danej normy może rodzić zło, czyjąś krzywdę. Np. stosowanie się do nakazu prawdomówności wobec ciężko chorego, co może pogorszyć jego stan, niewczesne ujawnienie prawdy przez "uczynnych" sąsiadów adoptowanemu przez kogoś dziec¬ku, czy w czasie okupacji hitlerowcom ścigającym partyzantów lub Żydów. Krytyka ta i związane z nią stanowisko są w dużym stopniu zasadne. Ale kodeksom można przyznać inny sens i znaczenie. Mogą one stanowić werbalizację zasad postępo¬wania wykształconych w danej zbiorowości, otwarty zbiór uznawanych w niej wartości, katalog zachowań ocenianych moralnie dodatnio. Nie wyczerpuje on spraw moralności - może jednak stanowić pomocniczy jej instrument, ułatwiający poznanie swych powin¬ności moralnych, lepszą w nich orientację. Obok sytuacji złożonych i nieoczekiwanych, wymagających podjęcia własnej decyzji, istnieją też sytuacje proste i powtarzalne, wy¬magające zachowań opartych na znanych i uznanych regułach moralnych. ... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz