"Kronika polska" Galla Anonima - księga dziesiąta

Nasza ocena:

3
Pobrań: 7
Wyświetleń: 539
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu

Fragment notatki:

Księga dziesiąta KOMETA NA NIEBIE ŚWIECI PRZEZ PIĘĆ NOCY [1378] Dnia dwudziestego dziewiątego miesiąca września ukazała się na niebie między Baranem i
Bykiem gwiazda ogoniasta, kometą zwana, która od zachodu ku wschodowi w okolicę
Niedźwiedzicy Większej bieg i miotłę zwracając, szybko się posuwała. Trwała tylko przez pięć
nocy, przepowiednia przyszłego rozerwania w Kościele i odmian tak w świecie duchownym,
jako i rządach, które w tym roku nastąpiły.
JADWIGA, CÓRKA LUDWIKA,58 OCZEKIWANA OD POLAKÓW Z UPRA GNIENIEM, PRZYBYŁA Z WĘGIER DO KRAKOWA. PRZYJĘTA Z WIELKĄ RADOŚCIĄ KORONUJE SIĘ NA KRÓLOWĄ POLSKĄ. JEJ RZADKIE CNOTY I ZALETY [1384] Elżbieta, królowa węgierska, wdowa po Ludwiku, spełniając wreszcie powtarzaną tylekroć
obietnicę przysłania Jadwigi, córki swojej, do Polski, gdy zwłaszcza widziała, że dłużej
Polaków łudzić nadziejami było już rzeczą niebezpieczną, wyprawiła ją w licznym orszaku
panów i rycerstwa, a mianowicie Dymitra, kardynała, prezbitera Czterech Koronatów,
arcybiskupa strygońskiego i Jana, biskupa chanadzkiego, z wspaniałą królewską wyprawą w
złocie, srebrze, naczyniach i szatach kosztownych, klejnotach, purpurach i jedwabiach.
Na wieść jej przybycia ruszyli prałaci i panowie polscy, którzy już byli wcale o nim zwątpili, i
pospieszywszy w zawody na jej spotkanie, prowadzili ją z wielką radością w uroczystej procesji
duchowieństwa i wszystkich stanów do Krakowa. Taka zaś była prałatów i panów polskich ku
niej przychylność, tak wielka i serdeczna miłość, że zapominając prawie swojej męskiej powagi,
nie mieli sobie za żadną ujmę i sromotę podlegać tak zacnej i cnotliwej niewieście. Jakoż tą
miłością i przychylnością spowodowani, nie naznaczywszy jej, nie obmyśliwszy małżonka,
jakby sama bez męża wystarczała do rządzenia królestwem polskim, dnia piętnastego
października, w którym u Polaków obchodzi się uroczystość św. Jadwigi, w kościele
krakowskim, przez sprawującego obrządek Bodzętę, arcybiskupa gnieźnieńskiego, tudzież Jana
krakowskiego, Jana włocławskiego i Dobrogosta poznańskiego, biskupów, w obecności
rzeczonego kardynała, arcybiskupa strygońskiego, i licznego zebrania panów i rycerstwa obu
królestw, polskiego i węgierskiego, ukoronowali ją i namaścili na królową polską, oddawszy jej
władzę zupełną zarządzania królestwem, póki by jej nie obmyślono i nie przydano sposobnego
do rządów małżonka. I nie dziw: wiedzieli bowiem, że tak była wychowana i ukształcona, że w


(…)

… tego dokonać. W czasie wielkiego postu i przez cały adwent,
odziana włosiennicą, ciało osobliwszą powściągliwością trapiła. Dla ubogich, wdów,
przychodniów, pielgrzymów i wszelakiego rodzaju nędzarzy szczodre wydawała jałmużny.
Żadnej nie widziałeś w niej płochości, żadnego gniewu; nikomu nie okazała pychy, zawiści,
niechęci. Tlała w jej duszy głęboka pobożność, miłość ku Bogu bez granic, wzgardziwszy…
… krakowskiego, jako
też innych panów polskich, ażeby układy z Jagiełłą,61 książęciem litewskim, rozpoczęte nie
spełzły bez skutku, pożądanym jednak był królowej Jadwidze, przez którą (jak niektórzy
mniemali) sprowadzony, przy pomocy Gniewosza z Dalewic,62 podkomorzego krakowskiego (u
którego też stanął gospodą), długi czas bawił w Krakowie, gdy żaden z panów nie śmiał się w
tej mierze królowej sprzeciwić…
… polscy (jak to w ludziach rozmaite bywają
chęci i żądania), a zwłaszcza Gniewosz z Dalewic, podkomorzy krakowski, który stał się
wszystkich Wilhelma, książęcia Austrii, starań, nadziei i zamysłów narzędziem i powiernikiem,
obiecując książęciu, że przy jego pomocy mógł celu swego dopiąć, i któremu też książę
wszystkie skarby swoje i klejnoty powierzył. A gdy Dobiesław z Kurozwęk, kasztelan
krakowski…
…, podówczas zamek krakowski dzierżący w swojej straży i sprawujący wielkorządy,
Wilhelmowi, książęciu Austrii, nie dozwolił bywać w zamku i bronił do niego przystępu,
królowa Jadwiga często z drużyną swoich dworzan i panien służebnych schodząc do klasztoru
św. Franciszka leżącego pod zamkiem, w refektarzu tegoż klasztoru z Wilhelmem, książęciem
Austrii, zabawiała się wesołą krotofilą i tańcami, skromnie…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz