KROMER w „OPISIE KRÓLESTWA POLSKIEGO" (I wydanie po łacinie w 1575 roku) zaznaczył, iż w Polsce, pokrytej poprzednio ogromnymi lasami, pomimo szerokiego zasięgu karczunków (druga połowa XVI wieku) ilość lasów jest jeszcze wystarczająca na potrzeby kraju. Równocześnie wykazywał, że lasy od dalszych karczunków powinna chronić troska o zachowanie budulca, drewna opałowego, zwierzyny i pożytków bartnych. Twierdził, że lasy chroni sam fakt, iż większość rośnie na kamienistych i piaszczystych gruntach, a więc mało przydatnych rolnictwu. Wspominał również o różnych gatunkach, o ich rozmieszczeniu i znaczeniu gospodarczym. Nadmieniał nawet, że dęby wymagają dostatecznie żyznych gleb (aby wysunąć to stwierdzenie nie musiał stykać się z praktyką, mógł to bowiem wyczytać z pracy Piotra CRESCENTYNA (1230-1307), która po przetłumaczeniu na język polski w 1549 roku była ogólnie znana w całym kraju.
Piotr CRESCENTYN (1230-1307) - senator z Bolonii, był autorem pracy z 1300 roku „KSIĘGI O GOSPODARSTWIE I OPATRZENIU, ROZUMIENIU ROZLICZNYCH POŻYTKÓW KAŻDEMU STANOWI POTRZEBNE" (wydana po łacinie w 1471 roku).
Był to człowiek niezwykle oczytany, znał świetnie autorów rzymskich i greckich, na których powoływał się w swej pracy. Traktował o rolnictwie i ogrodnictwie, ubocznie o zagadnieniach leśnych. Poświęcił specjalny rozdział lasom powstającym dzięki odnowieniu naturalnemu. Zaznaczał, że dzięki takiemu odnowieniu nie ma potrzeby szeroko się nad nimi rozwodzić, bowiem o ich istnienie troszczy się sama przyroda. Opisał jednak i przekazał pewne wskazania odnośnie hodowli i użytkowania dotyczące drzew takich jak: dęby, jesiony, buki, wiązy, topole, wierzby, niektóre gatunki iglaste. Zamieścił wiele wskazań co do siania i sadzenia drzew, opierając się głównie na spostrzeżeniach autorów antycznych. Doradzał sadzenie dębów na ży znych glebach, wskazywał, że takich gleb wymagają również jesiony i wiązy. GOSTOMSKI w swoim „GOSPODARSTWIE" (I wydanie w 1588 roku) dobitnie wskazywał na potrzebę dbałości o lasy, które uważał za dobrą lokatę posiadanych oszczędności. Dążył do utrzymania eksploatacji lasów w granicach, jakie nie zagrażałyby ciągłości otrzymywanych z nich dochodów. Główną troską Gostomskiego była ochrona lasów i zwierzyny przed niszczeniem przez osoby postronne, przez pożary, oraz uporządkowanie i ograniczenie wykorzystywania lasów przez ludność chłopską. Pisał "Kto ma lasy ... pewniejszy skarb zostawi potomstwu niż w skrzyni pieniądze, gdy się go nie pustoszy".
Jan OSTRORÓG - wojewoda poznański wyrażał swoje obawy przed zbytnim uszczuplaniu powierzchni leśnych. W swym „KALENDARZU GOSPODARSKIM NA HORYZONT KOMARZEŃSKI" pisząc o lasach dębowych wyjaśniał, że mają być zakładane szkółki i wysadzane w nich młode dąbki, żądał zbierania żołędzi do szkółek. We wskazaniach Ostroroga można zauważyć powiązanie ciągłości eksploatacji lasów z ich hodowlą.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)