To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
JAN KASPROWICZ - Krzak dzikiej róży 6 utworów - tytuły to incipity, zbiór powstał w 1898, dwa pierwsze trudno mi opisać, a że jest ich tylko tyle to zamieszczę je tutaj
[WIERZYŁEM ZAWSZE W ŚWIATŁA MOC]
Wierzyłem zawsze w światła moc, Władnącą nad mrokami, A przecież nieraz wiarę tę Gorzkimi zlewam łzami.
I wstaje z morza gorzkich łez Zjawisko wnet olbrzymie, Nachyla ku mnie smutną twarz, A Rozpacz mu na imię.
Nachyla ku mnie bladą skroń, Źrenicą wabi ciemną, Zamyka w uścisk, ach! i świat Zamyka razem ze mną.
[ W CIEMNOŚCI SCHODZI MOJA DUSZA] W ciemności schodzi moja dusza, W ciemności toń bezdenną, Pól Elizejskich już nie widzi, Zawisła nad Gehenną.
W górze nad losem mojej duszy Boleje anioł biały, A tutaj szyki potępieńców Szyderczo się zaśmiały.
Szydzą z mej duszy potępieńce, Że cząstka jasnej mocy, Co rodzi słońca, nie ma władzy, By złamać berło nocy.
A te są o Tatrach, ich pięknie, przyroda jest często antropomorfizowana. [TĘSKNIĘ KU TOBIE, O SZUMIĄCY LESIE] [WIATR HALNY] [KRZAK DZIKIEJ RÓŻY W CIEMNYCH SMRECZYNACH] [CISZA WIECZORNA]
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)