JULIAN PRZYBOŚ SYTUACJE LIRYCZNE. WYBÓR POEZJI (wstęp E. Balcerzan) Biogram poety. Julian Przyboś urodził się 5 marca 1901 roku we wsi Gwoźnica (Galicja, dziś woj.rzeszowskie). Skończył gimnazjum w Rzeszowie. Debiutował sonetem Wschód słońca w konspiracyjnym pisemku „Zaranie” (1917). Matura w 1920 r. Uczestniczył w wojnie polsko-radzieckiej. Ze względu na słabe zdrowie został zwolniony ze służby wojskowej i został studentem polonistyki w Krakowie (1921-1923). Wtedy nastąpił wybuch aktywności początkującego twórcy. Był współzałożycielem Klubu Artystycznego „Dionizy” (1921), który w wydanej jednodniówce „Hiperbola” zamieścił m.in. wiersze Przybosia (1922).
W 1923 Przyboś zaczyna współpracować ze „Zwrotnicą” Peipera. Po skończeniu studiów Julian pisze i pracuje jako nauczyciel.
W 1925 ogłosił swój pierwszy tomik poetycki Śruby, rok później Oburącz . Również w prasie zaczęły pojawiać się jego artykuły i manifesty. Pamflet Cham u ły poezji zwrócony przeciw poetom natury.
W 1927 roku objął posadę nauczyciela gimnazjum w Cieszynie. Jego liryki osobiste pozyskiwały nowych czytelników, ale były zdradą dla wyznawców awangardyzmu. Stopniowy rozkład Awangardy Krakowskiej zbliżył Przybosia do malarza Strzemińskiego, który opracował typograficznie tom Sponad Przybosia (1930). Obaj ogłaszali swoje prace w „Linii” Jalu Kurka (1931). Przyboś stał się głośnym autorem po zbiorku W głąb (1932), który wywołał zainteresowanie krytyki i czytelników.
Wydarzeniem przełomowym dla Przybosia stał się wyjazd do Francji i Włoch (1937-1939). Za granicą powstała większość utworów, które złożyły się na Równanie serca (1938).
Wybuch wojny zastał go w kraju, w Boguminie. Potem znalazł się we Lwowie zajętym przez Armię Radziecką. Podjął pracę w Bibliotece Ossolineum, pisywał do „Nowych Widnokręgó”, zajął się studiowaniem Mickiewicza, tłumaczeniami wierszy Włodzimierza Majakowskiego. W 1941 został uwięziony przez gestapo pod zarzutem współpracy z NKWD. Po zwolnieniu z aresztu wrócił do rodzinnej wsi Gwoźnicy. Pracował na roli, pisał wiersze, które ukazywały się konspiracyjnie (1934-1944) pod pseudonimem Julian Wgłąbleski. Lesław Leski, Bolesław Skieteń.
Wstąpił do PPR, był członkiem KRN, współorganizatorem „Odrodzenia”, pierwszym prezesem wznawiającego działalność ZZLP.
W 1945 ukazał się jego retrospektywny zbiór poezji Miejsce na Ziemi , wyróżniony nagrodą literacką Krakowa (1946). Został posłem nadzwyczajnym i ministrem pełnomocnym Polski w Bernie w Szwajcarii (1947-1951). Po powrocie do kraju otrzymał nominację na stwnowisko dyrektora B. Jagiellońskiej (1951-1955).
W tym czasie zaszły istotne zmiany w jego życiu osobistym: rozstanie z żoną Bronisławą, matką dwóch córek poety, Wandy i Julii, spotkanie z nową miłością, plastyczką Danutą Kulą (1952), z którą zamieszkał w Łodzi (1955) i wziął w 1960 ślub. W 1956 urodziła się im córka Uta (po japońsku - „poezja”).
(…)
…, krytykiem „turpizmu”, najpierw entuzjastą, potem surowym krytykiem twórczości Różewicza i Białoszewskiego. Patronował Nowej Fali, która się później go wyrzekła. W 1968 ogłosił Kwiat nieznany.
Poeta schorowany (wrodzona wada serca), dotknięty paraliżem lewej połowy twarzy (1969) nazywał siebie „Krzywoustym” w jednym z ostatnich swoich wierszy pt. Bez wiosny. Jego ostatnią wydaną za życia książką…
…. Dominuje bezimienna rzesza pracowników: cieśle, oracze, kamieniarze, robotnicy-dźwigacze, monterzy, sternicy... Poeta jest wśród nich rozkazodawcą prac, jako podmiot liryczny wzywa do pracy fizycznej. Zmuszając innych do wyścigu pracy - sam siebie zmusza do coraz większej aktywności pisarskiej. Poeta pyta o globalny sens wszelkiej pracy: zarówno kamieniarza czy palacza, jak i poety. Starał się tworzyć…
… - trzeba je przeczytać, aby „poczuć” klimat :), albo streścić. Proszę o wybaczenie, jeżeli owo opracowanie nie sprostało Waszym oczekiwaniom. Pozostaje wtedy sięgnąć do źródła...:)
ŚRUBY (1925)
CIEŚLE
Zmogły się prężne zwory,
Łysły cięciem topory
W: Klocki odęte, stożki ścięte,
Bryły graniaste, belki kanciaste, Walce toczone, kule drążone,
Kliny klaszczące, krężele-leje - - - Skuły je klamry, jak palce, i trociny…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)