Historia myśli psychologicznej - wstęp

Nasza ocena:

3
Pobrań: 399
Wyświetleń: 1337
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Historia myśli psychologicznej - wstęp - strona 1 Historia myśli psychologicznej - wstęp - strona 2 Historia myśli psychologicznej - wstęp - strona 3

Fragment notatki:

.
Psychologia, jaka rozpoczęła się pod koniec XIX wieku, czy na przełomie wieków, zapożyczyła od poprzedników zarówno metody jak i wizję psychiki. Te metody to: eksperymentalne badania procesów percepcyjnych, czyli przede wszystkim badania tzw. psychofizyczne, w których rejestrowano (tak jak było to możliwe w owych czasach) jakieś obiektywne procesy fizjologiczne i badano obiektywne cechy procesów percepcyjnych w różnych eksperymentach, jak np. eksperymenty nad apercepcją i metoda introspekcyjna.
Wizja psychiki - zaczerpnięta z brytyjskiej filozofii empirycznej, oparta na założeniu, że podstawą życia psychicznego są procesy percepcyjne - kiedy dołożymy do tego procesy pamięci i zasady kojarzenia aktualnych lub zapamiętanych percepcji, to wtedy powstają wyobrażenia, myślenie i inne zjawiska psychiczne. Tak można badając percepcję i jej skutki opisać całą psychikę. Była to jednocześnie wizja świadomości, a zarazem psychiki, którą nazywa się najczęściej atomistyczną i asocjacjonistyczną. Uważano, że psychika składa się z jakichś atomów psychicznych połączonych pewnymi związkami skojarzeń, asocjacji. Badając te atomy i ich związki, czyli asocjacje, można w zasadzie opisać całą psychikę.
Trzeba pamiętać, że asocjacjonizm występował i występuje także poza psychologią introspekcyjną. Asocjacjonizmem jest np. wczesny behawioryzm, tylko że tam owe elementy, czy atomy, które są kojarzone, to nie jest wybuch świadomości, bo tam się o świadomości nie pisze, tylko są to elementarne bodźce i reakcje, które łączą związki skojarzeniowe. Psychologia introspekcyjna była na początku asocjacjonistyczna na początku, ale stopniowo przestawała być, zatem nie wszystko, co jest psychologią introspekcyjną jest asocjacjonizmem. Obszar, który należy do introspekcjonizmu, ale nie należy do asocjacjonizmu to psychologia gestalt (introspekcjonistyczna, ale nie oparta na modelu atomistycznym i nie jest asocjacjonistyczna) i psychologia aktów intencjonalnych. Dopiero te trzy szkoły (gestalt, asocjacjonizm i psychologia aktów intencjonalnych) wyczerpują obszar psychologii świadomości, czyli psychologii, która stosowała metodę introspekcji.
Wiara introspekcjonistów w asocjacjonizm zaczęła się załamywać w szkole [wirtzburskiej?], kiedy utrzymując teoretyczne założenia, zaczęto badać zjawiska inne niż percepcyjne - zaczęto badać procesy myślenia. Okazało się, że stosując metodę introspekcji można było wykryć istnienie tzw. tendencji determinujących albo czystych myśli (myśli dostępne introspekcyjnie, ale nie mające charakteru obrazu, jak w konkretnych wyobrażeniach, ani charakteru werbalnego, jak w jakichś sądach werbalnych, które mogą się pojawić w naszej świadomości. Były to np. antycypowane przyszłe, ale jeszcze nie obrazowe i niemożliwe do zwerbalizowania rozwiązania zadań, które stawiano przed osobami. Zatem wykryto dwie rzeczy: 1. istnieją myśli niewerbalne i nie obrazowe; 2. nie wszystko co się dzieje w psychice da się wyjaśnić trwałymi, czyli dawnymi skojarzeniami; pewne rzeczy nie są łączone na zasadzie skojarzeń lecz na zasadzie determinowania przebiegu pewnych procesów celem. Jeżeli moim celem jest rozwiązanie zadania, to on pojawia się w świadomości w postaci czystej myśli i decyduje o tym, że ja robię, myślę, czy wyobrażam sobie to, a nie coś innego i determinuję przebieg moich procesów.


(…)

… eksperymentalnej często nawiązuje się do psychologii postaci, czy nawet często stosuje się jej terminologię. Innym obszarem jest psychologia kliniczna - tzw. terapia gestalt jest bezpośrednio związana z dawną psychologią gestalt. Przejęła i wyeksponowała tylko niektóre elementy gestaltyzmu, mianowicie coś, co się nazywa holizmem - życie psychiczne stanowi zintegrowaną i dążącą do równowagi całość, najlepiej…
… o tym, że ja robię, myślę, czy wyobrażam sobie to, a nie coś innego i determinuję przebieg moich procesów.
Ostatecznie pojawiła się psychologia gestalt. Poza niemożliwością zdefiniowania, czym jest świadomość w sposób asocjacjonistyczny, poza badaniami szkoły [wirtzburskiej?] były jeszcze inne czynniki, które doprowadziły do powstania psychologii postaci. Większość z nich nie miała nic wspólnego z psychologią. Najważniejsze było odkrycie przez fizyków tzw. pola fizycznego. Wielu twórców psychologii postaci było fizykami bardziej niż psychologami, bądź fizykami i filozofami (np. Mach?). Wymyślili, że pole psychiczne jest w swej istocie podobne do pól fizycznych (np. pola elektromagnetycznego) - ma pewną strukturę, czyli pewną wewnętrzną organizację, która może się zmieniać (może być zaburzona przez inne czynniki…
… się pod uwagę taką cechę melodii, że struktura jest utrzymana pomimo zmiany elementów, to jest to strukturalizm i wielu autorów będzie strukturalizmem nazywać psychologię postaci, ponieważ zajmuje się ona strukturami, czyli postaciami.
inni autorzy, zwłaszcza anglosascy, będą nazywać strukturalizmem psychologię asocjacjonistyczną.
Prowadzono też badania o charakterze eksperymentalnym…
…, nawet jeśli spostrzega, że realizacja tego zadania nie służy ani jemu, ani dobru innych, ale skoro zaczął, to musi już skończyć).
To tyle, w największym skrócie, o II nurcie psychologii świadomości, czyli psychologii introspekcyjnej, mianowicie psychologii postaci, psychologii gestalt. Ale jeszcze coś zostaje, gdyż byli tacy psychologowie postaci, którzy nie byli ani asocjacjonistami, ani gestaltystami. Rzadko…
… tych, którzy przenieśli się z Polski do Stanów (listy, pamiętniki). Był autorem teorii jaźni odzwierciedlonej - to nie jest pomysł Znanieckiego, bo to stosował Kulej - socjolog i psycholog amerykański. Idea jaźni odzwierciedlonej jest taka, że ludzie wiedzą jacy są i jak siebie oceniać na podstawie tego, jak się inni wobec nich zachowują i co o nich mówią. Zatem opinia, jaką mam o sobie zależy od tego, co inni…
… innych, są też pochodzenia społecznego. Kategorie oceny są więc pochodzenia społecznego. Drugim elementem poglądu Znanieckiego jest tzw. współczynnik humanistyczny. Zananiecki argumentował, że dla zrozumienia zjawisk społecznych, musimy uwzględnić emocje i system wartości, który obowiązuje u danych grup. Bez uwzględnienia tego subiektywnego, bo emocjonalnego i wartościującego współczynnika, nie potrafimy adekwatnie…
… - jest aktem intencjonalnym, czyli nakierowanym na coś poza świadomością, albo aktem celującym w coś poza świadomość. Akty intencjonalne zawsze dotyczą czegoś - jeżeli mówię, myślę, to zawsze o czymś; jeżeli spostrzegam, to zawsze coś; jeżeli pragnę, to zawsze czegoś; jeżeli się obawiam, to zawsze czegoś. Są to przedmioty intencjonalne aktów naszej świadomości. Brentano uważał, że właśnie intencjonalność
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz