To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Temat referatu: Formy uczestnictwa obywateli w wydarzeniach rewolucyjnych. Swój referat zacznę od słów polskiego historyka rewolucji francuskiej, Stefana Mellera, z 1990 roku: „Marzenie o tym, by człowiek wyzwolony z rozmaitych, w tym przede wszystkim ze społecznych i politycznych, pęt dostąpił szczęścia, jest odwieczne”. Te słowa ukazują, dlaczego ludność XVIII wiecznej Francji postanowiła zawalczyć o swoje prawa, o godne życie. Ludzie pragnęli wolności, uczciwości...Walka ta przybierała różne formy. Lud uczestniczył w polityce, zaciągał się do wojska, jednak niekiedy przybierało to bardziej drastyczną formę.
W jaki sposób społeczeństwo brało udział w wydarzeniach rewolucyjnych? A w szczególności stan trzeci, stanowiący około 96% ludności Francji? W 1789 roku w życiu politycznym Francji nastąpiło zasadnicze przyspieszenie. Kraj zalały tysiące ulotek i broszur o tematyce politycznej, a społeczeństwo zaczęło bacznie obserwować scenę polityczną. Szczególny pogłos zdobyła broszura „ Czym jest stan trzeci? ”, autorstwa opata Emmanuela Josepha Sieyèsa. Zawarł w niej fragment będący kwintesencją postulatów protestujących - „ Czym jest stan trzeci? Wszystkim. Czym był on dotąd? Niczym. Czego żąda? Być czymś. ”. Wszędzie prowadzono „zeszyty skarg” ( cahiers des doléances ) w których umieszczano wszelkie zażalenia, skargi i postulaty. Przed punktami gdzie mieściły się te zeszyty, wciąż stały kolejki ludzi. Francja przeżywała ożywienie jakiego nie doświadczyła od prawie 150 lat. Zaczęła się wtedy kampania wokół wyborów oraz składu i zasad obrad Stanów Generalnych. Ustalono, że stan pierwszy czyli szlachta oraz stan drugi (duchowieństwo katolickie) wybiorą po 300 przedstawicieli, natomiast stan trzeci (burżuazja i chłopi)-600. W całym kraju odbywały się zebrania wybierające elektorów, ci następnie wybierali deputowanych. Przewaga stanu trzeciego była jednak iluzoryczna, ponieważ każda uchwała wymagała zatwierdzenia wszystkich stanów w głosowaniu. Dwa uprzywilejowane stany odrzucały każdą propozycję przedkładaną przez przedstawicieli stanu trzeciego. Zaczęły powstawać kluby i stronnictwa polityczne. Pierwszym powstałym był „klub bretoński”, potem przekształcony w Stowarzyszenie Przyjaciół Konstytucji, znane pod nazwą klubu jakobinów. Kolejnym wartym wspomnienia klubem było Stowarzyszenie Przyjaciół Praw Człowieka i Obywatela, zwane potocznie klubem kordelierów. Wyłoniły się również nieoficjalne stronnictwa takie jak feuillanci czy żyrondyści. W tym czasie każdy z klubów, mniej lub bardziej, opowiadał się za ograniczeniem władzy królewskiej. Ludność Paryża z ogromnym napięciem oczekiwała zmian. Nadzieja na polepszenie sytuacji w kraju, oraz trwoga przed uniemożliwieniem jej, wspólnie podgrzewały nastroje. Rozbudzone podczas kampanii oczekiwania oraz pogłoski, że król zbiera wojsko do oporu, pogłębiały ferment, szczególnie w głodujących dzielnicach. Rozpoczęła się fala przemocy, zapoczątkowana zdobyciem Bastylii 14 lipca.
(…)
… wtedy przeważnie osoby, które były „filarami” ancien regime'u. Wkrótce politycy nauczyli się wykorzystywać złość sankiulotów i mordy zaczęły mieć podłoże polityczne. W czasie rządów jakobińskich terror przybrał charakter instytucjonalny. Masowo oskarżano o zdradę, szpiegostwo czy działania kontrrewolucyjne. Więzienia były zapełnione, a gilotyny pracowały każdego dnia. .Rewolucja tworzyła nowe społeczeństwo…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)