Żeromski Stefan - Syzyfowe prace

Nasza ocena:

5
Pobrań: 700
Wyświetleń: 1554
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Żeromski Stefan - Syzyfowe prace - strona 1 Żeromski Stefan - Syzyfowe prace - strona 2 Żeromski Stefan - Syzyfowe prace - strona 3

Fragment notatki:

STEFAN ŻEROMSKI - SYZYFOWE PRACE Oprac.A. Hutnikiewicz, BN I/ 216 GENEZA, ŹRÓDŁA I REALIA POWIEŚCI
- zagadka: brak śladów pracy na utworem w „Dziennikach”
- autobiograficzność twórczości pisarza, silny związek z kręgiem przeżyć osobistych - teza że z myślą o powieści z lat szkolnych nosił się zapewne przez dłuższy czas - choć jego trudności w życiu osobistym nie sprzyjały temu projektowi
- wczesną jesienią r. 1892, niemal nazajutrz po ślubie z Oktawią Rodkiewiczową, wyjechał powtórnie do Szwajcarii - praca pomocnika bibliotecznego. Pobyt w Raperswilu - okres krystalizowania się fundamentów społ. I narodowej myśli Żeromskiego (zapoznanie z dorobkiem lit. Wlk. Emigracji polistopadowej)
- na ostatniej redakcji tekstu zaważyło przesłanie Żeromskiemu przez Romana Dmowskiego rękopisu swojej pracy publicyst. O „Gimnazjach rosyjskich w Polsce” - z prośbą o przejrzenie i adiustację - Żeromski z ochotą się podjął. Korespondencja z Dmowskim. Dla Żeromskiego było to wzbogacenie materiału obserwacji, wzmocnienie waloru poznawczego i dokumentalnego powieści.
- pertraktacje z redaktorem krakowskiej „Nowej Reformy” - Michałem Konopińskim, zakończyły się pomyślnie i 7. 07. 1897 r. ukazał się pod pseudonimem Maurycego Zycha pierwszy odcinek Syzyfowych Prac.
Powieść ukazała się jesienią 1897 r. w Drukarni Związkowej w Krakowie z datą wyprzedzającą 1898 pod tym samym tytułem, z podtytułem „powieść współczesna”.
Syzyfowe Prace wbrew pozorom nie są ukrytą autobiografią. Historia Borowicza jest historią zmyśloną. Powieściowy Kleryków nie jest odbitką jakiejś konkretnej rzeczywistości, ale jakby miejscem każdym, gdziekolwiek na obszarze ziem polskich zaboru rosyjskiego.
Syzyfowe Prace nie dają się odnieść w bezpośredni sposób do stosunków kieleckich. Wielokrotnie zwracano uwagę na nieidentyczność rzeczywistości historycznej i jej powieściowej projekcji. Ta pozorna niezgodność wynikała z naturalnych mechanizmów sztuki. Powieść jest więc wiarygodnym świadectwem i dokumentem czasów a zarazem liryczną „spowiedzią dziecięcia wieku”.
Powieść utkana jest z niepoliczalnych szczegółów, z których niemal każdy miał swój rzeczywisty pierwowzór:
- Gawronki, z których Borowicz wyrusza, to przefiltrowany przez wspomnienia obraz rodzinnych Ciekot Żeromskiego
- powieściowe Owczary odpowiadają dolinie autentycznych Psar, w których mały Żeromski uczył się
- topografia Klerykowi - ówcz. Kielce (zaniedbane, ubogie…)
- kolejne stacje, na których zatrzymuje się Borowicz odpowiadają rzeczywistym postojom kieleckim
W biografii Borowicza jest wiele rysów wziętych doświadczeń autora, np.:


(…)

… biografie poddane dysocjacji, rozłożenia na elementy pierwsze - by z wyizolowanych fragmentów budować konstrukcje do powieści. Natomiast to wszystko, co jest realną, rzeczową materią opowieści nadającą jej walor dokumentu wzięte jest bezpośrednio z życia w stanie surowym:
formowanie się wśród młodzieży grup „arystokratów”, „wolnopróżniaków” i „demokratów”, „literatów”. - powstawanie kół samokształcenia…
…. Był oburzony słabą wiedzą uczniów. Uznał, że słabo czytają po rosyjsku. Wizytator nie przyjął nawet zaproszenia na poczęstunek i szybko opuścił szkołę. Wkrótce jednak wrócił i pochwalił nauczyciela za solidną pracę. Zaproponował mu nawet podwyżkę. Okazało się, że przyczyną zmiana zachowania naczelnika były skargi chłopów na nauczyciela, że uczy ich dzieci tylko w języku rosyjskim. ROZDZIAŁ III.
Po ukończeniu…
… się. Pewnego dnia panią Borowiczową odwiedził kupiec zbożowy. Dzięki temu dowiedziała się, że syn będzie miał większe szanse na zdanie egzaminów, gdy pan Majewski - nauczyciel wstępnej klasy - udzieli mu korepetycji. Jeszcze tego samego dnia pani Borowiczowa wraz z synem udała się na ulicę Moskiewską do domu nauczyciela. Ten, przesłuchawszy chłopca, był bardzo zadowolony z poziomu jego wiedzy, miał jedyne zastrzeżenia do akcentu, dlatego za 24 ruble zdecydował się udzielić chłopcu korepetycji.
ROZDZIAŁ IV Komisja egzaminacyjna składała się z trzech osób: inspektora gimnazjum, pana Majewskiego i jednego z nauczycieli. Egzamin rozpoczęto od przesłuchania kandydatów. Sprawdzono wiadomości z gramatyki, umiejętności czytania, opowiadania i recytacji. Drugi egzamin był szczegółowy i dotyczył pisowni. Marcin…
… między patriotą księdzem Wargulskim a inspektorem. Ksiądz złamał nowo wprowadzony zakaz śpiewania po nabożeństwie hymnu w języku rosyjskim. Oświadczywszy, że bez względu na konsekwencje, w kościele będzie śpiewał pieśni w języku polskim, wypchnął inspektora za drzwi. Przerażony tą sceną Marcin obiecał, że nikomu nie powie o zajściu. ROZDZIAŁ VIII Kolega z klasy, Mankowicz, złożył donos na Marcina za mówienie…
…:
- niektóre rozdziały na wzór noweli - dodatkowy środek dynamizujący: znamienne zakończenie rozdziału
- przemienność nastrojów
Formy podawcze
Obiektywna relacja narratora z pozycji anonimowego, wszechwiedzącego narratora
Indywidualizacja dialogów Opis
Język i styl powieści
Rzeczowy, niemal potoczny, indywidualny, żargon uczniowski
Słownictwo i frazeologia obca np. rosyjska i łacińska
Naturalizm języka
Humor…
… w klasie śledztwo, pytał, kto upoważnił Waleckiego do wypowiadania się w imieniu klasy. Zapytany o zajście Marcin stwierdził, że nie widzi nic złego w dopełnieniach nauczyciela. Figa został skazany na karę chłosty. ROZDZIAŁ XV Do klasy przyszedł nowy uczeń, Bernard Zygier, wydalony z warszawskiego gimnazjum za niebłagadziożność (brak pokory wobec Rosjan). Otoczony został szczególną, całodobową opieką…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz