Stosunki zewnętrzne Unii Europejskiej- wykład 7

Nasza ocena:

5
Pobrań: 21
Wyświetleń: 560
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Stosunki zewnętrzne Unii Europejskiej- wykład 7 - strona 1 Stosunki zewnętrzne Unii Europejskiej- wykład 7 - strona 2 Stosunki zewnętrzne Unii Europejskiej- wykład 7 - strona 3

Fragment notatki:

Teoria i praktyka współczesnej dyplomacji - wykład 7, 17.11.2010r. Mówiliśmy o formułach dyplomacji. Jest też dyplomacja parlamentarna - to apropo wyjazdu naszych parlamentarzystów do USA w sprawie smoleńskiej . Wyjechać można tylko czy to będzie skuteczne. Dyplomacja UE - w ogólnym zarysie. Wyjściowe zagadnienie to problem prawa legacji - do czasu reformy lizbońskiej korzystała wspólnota europejska i realizowała je Komisja. Pr legacji było jednak ograniczone do aspektu biernego prawa legacji. Przyjmowano obce przedstawicielstwa. Ona sama nie wysyłała dyplomacji. Wspólnota miała tylko obserwatorów przy organizacjach międzynarodowych i na konferencjach i to umożliwiał art 302 ustanawiający wspólnotę i 20 traktatu o UE. Ale komisja miała przedstawicielstwa w państwach członkowskich - ale to byli delegaci, nie ambasadorowie. To były delegatury, urzędnicy komisji a nie dyplomaci. Powstawał zalążek dyplomacji a nie pełna dyplomacja. Tylko taka kwestia zew. Wspólnota regulowana prawem urzędniczym. Po reformie, status delegacji się nie zmienił, ale zmieniono nazwę - aktualnie nazwa traktatowa to Delegatury UE. Delegatury UE w państwach 3 i przy om zapewniają reprezentację unii i podlegają wysokiemu komisarzowi ds polit zagr i bezp. Zmieniły się podstawy prawne, też trochę charakter - pytanie czy to form misji dyplomatycznej? UE może taką misję ustanowić tylko musi mieć uprawnienia te w statusie. A w traktacie jest dokonana korekta polegająca na tak naprawdę zmianie nazwy. Nakazano delegaturom ścisła współpracę z misjami państw członkowskich UE czyli, że delegatury nie są jednak misjami. Wychodzi, że jest delegatura jakimś uregulowaniem pośrednim - tylko czy to bardziej misja czy delegacja? Ta działalność jest zgodna z praktyką UE - takie omijanie. Może być że delegatura przejmie wszystkie cechy misji, ale będzie nadal zwać się delegaturą. Powszechni w gazetach i tak się mówi że UE ma swoje ambasady a tak nie jest.
Osobowość prawną ma cała UE więc delegatura będzie reprezentować UE w całym wachlarzu działań. Problemem będzie relacja między delegaturami a misjami państw UE- bo ma być współpraca, a praktyczny wymiar tego zależy od tego w jakim kierunku polit zagr i bezp będzie ewaluować - jak będzie renacjonalizacja państw czł. to współpraca może różnie pójść. Musimy pamiętać że stos zew i wspólna polityka zagr to nie to samo. Jest dużo mostów, ale stos zew UE to kompetencja UE - tu działa Komisja, Rada. A wspólna polit zagr to kompetencja państw i stąd jest w traktacie napotkany obowiązek współpracy organów unii z państwami. Jednoczy je wysoki przedstawiciel - on łączy. To jest główny punkt wspólny i z tego się wychodzi w 2 różne sfery.
Dyplomacja unijna w zakresie wspólnej poli zagr i bezp to określa go art 21 ustęp 2 Traktatu o UE - w jego ramach te strategiczne cele określa Rada Europejska. Tutaj wole państw będzie osłabiał głos Przewodniczącego i Szefa Komisji. Relacje delegatur unijnych i krajowych ambasad pokazuje też deklaracja nr 14 do Traktatu Lizbońskiego - przyjęte postanowienia dot wspólnej polit zagr i bezp nie będą miały wpływu na obowiązującą podstawę prawną na uprawnienia państw w zakresie kształtowania własnej polityki bezpieczeństwa.

(…)

… - one mają charakter polityczny. Przy posiadanych stos dyplomatycznych, nie potrzebne jest podejmowanie rozmów tylko podejmuje się od razu działania przez urząd konsularny. Dla ustanowienia urzędu konsularnego w państwie musi być zgoda tego państwa. Nie można myśleć, że jak zgodzono się na stosunki konsularne to jest od razu zgoda na urzędy i tworzenie okręgu. Państwo działa najpierw na obszarze wewnętrznym tego państwa. Rozmawia się ile będzie okręgowym jaka ich obsada, To wszystko ustala się na podstawie wielkości państwa, liczby ludności itp. W Rosji mamy 4 urzędy konsularne i Rosja u nas chyba też 4 a wielkości państw są bardzo różne. Taka zasada równowagi. To się uzależnia od różnych technicznych aspektów. Urząd taki działa w ramach swojego okręgu. Zakres nie musi się pokrywać z administracjami państwa…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz