Nie bądź ofiarą Często trudno jest określić, co to znaczy negocjować „w dobrej wierze". Pomocne jest zadanie sobie kilku pytań: Czy zastosowałbym takie podejście w stosunkach z bliskim przyjacielem albo członkiem rodziny? Czy, gdyby w prasie ukazała się pełna informacja o tym, co powiedziałem i zrobiłem, poczułbym się zakłopotany? Dla jakiego wzorca literackiego takie postępowanie byłoby bardziej typowe — dla bohatera czy łajdaka? Pytania te nie mają na celu zastosowania jakichś zewnętrznych opinii, aby rzucić światło na twoje wewnętrzne wartości. Musisz sam zdecydować, czy chcesz stosować taktyki, które uznałbyś za niewłaściwe i stosowane w złej wierze, gdyby zostały użyte przeciwko tobie. Warto być może powiedzieć na początku negocjacji: „Słuchajcie, zdaje sobie sprawę, że może to być niezwykłe, ale chciałbym znać reguły gry, w którą mamy grać. Czy obaj spróbujemy osiągnąć mądre porozumienie tak szybko i przy tak minimalnym wysiłku, jak jest to możliwe? Czy też będziemy grać w »twardego negocjatora«, gdzie zwycięża bardziej uparty?" Cokolwiek zrobisz, bądź przygotowany do walki z niegodziwymi taktykami. Możesz być równie twardy jak oni, a nawet twardszy. Łatwiej jest obronić zasadę niż niesłuszną taktykę. Nie bądź ofiarą.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)