Kazus nr 5 Józefowi K. znudził się jego stary telefon komórkowy, który nie dość, że był już starym modelem, to jeszcze był mocno zdezelowany. Marzył mu się nowy model motoroli, który widział w reklamie telewizyjnej „Właśnie taką będę miał! Żadną inną!- powiedział sobie w myśli. Dlatego też postanowił zapolować. Wiedział, że uczniowie pobliskiej liceum nie będą stawiali oporu, gdy przy użyciu siły zażąda od nich telefonu. Następnego dnia po południu udał się do parku obok liceum i podchodząc do pierwszego napotkanego ucznia, chwyciwszy go za ubranie, zażądał oddania telefonu. Ku jego rozczarowaniu uczeń ten nie miał takie modelu, jaki Józef K. sobie wymarzył. Zdegustowany i zdenerwowany, aby poprawić sobie humor, uderzył kilka razy w twarz chłopca, łamiąc mu nos. Następnie odszedł, nie zabierając komórki. Oceń odpowiedzialność karną Józefa K.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)