Jerozolima wyzwolona - opracowanie

Nasza ocena:

3
Pobrań: 3171
Wyświetleń: 7651
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Jerozolima wyzwolona - opracowanie - strona 1 Jerozolima wyzwolona - opracowanie - strona 2 Jerozolima wyzwolona - opracowanie - strona 3

Fragment notatki:


Goffred Abo Jeruzalem wyzwolona Torquato Tasso przeł. Piotr Kochanowski, oprac. Roman Pollak. Wrocław 1951. BN II
(tu: Pieść I, XVI)
PIE ŚŃ I: ARGUMENT : „Do Tortozy się Anioł wyprawuje,
Goffred wtem zbiera chrześcijańskie pany;
Ich jednostajna zgoda to sprawuje,
Że jest najwyższem Hetmanem obrony.
Wojsko się w polu pierwej popisuje,
Potem pod Syjon idzie zawołany;
Jerozolimski król się bardzo trwoży
Słysząc, że bliskie nadchodzą obozy.”
Zwrot do Panny, która mieszka w niebie. Prośba o to, by była łaskawa.
Zwrot do Alfonsa, który nakierował łódź do bezpiecznego portu. Podmiot liryczny mówi, że będzie go jeszcze chwalił w swoim dziele.
6 lat mijało, jak chrześcijańskie wojsko wyprawiło się na Wschód.
Bóg patrzy z góry na te poczynania. Widzi Goffreda zmagającego się z poganami
Bóg widzi Tankreda, który wzgardził „żywotem troskliwym” dla marnej miłości.
Bóg widzi Rynalda gotowego porzucić złoto, królestwo w zamian za możliwość walki. Gwelf czyta mu o dawnych wojnach, budząc w nim jeszcze większą chęć do walki.
Bóg, widząc to, przywołuje do siebie Gabryjela. Każe mu polecieć do Goffreda i powiedzieć mu, żeby zdobył Jeruzalem, że Bóg mu pomoże.
Gabriel - władał innymi aniołami, Bóg go miał za posła i gońca; przez niego Bóg rozmawiał z pobożnymi duszami i odnosił ich prośby do Boga, zsyłał na świat Bożą wolę
Gabryjel przybrał postać człowieka i „puścił się” ku Tortozie - jego wiek był bardzo młodzieńczy: jasne włosy, „skrzydła wziął białe, malowane złotem”
Gdy zjawia się Gabryjel, Goffred jest akurat w trakcie modlitwy; anioł oznajmiam mu, że Bóg mianuje go wodzem i hetmanem
Goffred przystępuje do mobilizacji wojska; na jego listy zjechało się wielu zacnych rycerzy, lecz zabrakło Boemunda
Goffred długo przemawia do żołnierzy, wyjawia, że ich celem będzie zdobycie Jeruzalem - zniesienie niewoli chrześcijańskiej i ustanowienie „nowego panowania”
Piotr Pustelnik mówi, że zgadza się z tym, co powiedział Goffred i zaczyna mowę. Mówi, by wybrali jednego pana i jemu byli posłuszni; jeśli wszyscy chcą rządzić jest tylko bałagan i waśnie
Gwelf, Gwilelm jako pierwsi uznali Goffreda za swego pana. Pozostali też dali mu władzę i obiecali posłuszeństwo.
Wojska, które szły za Goffredem:
francuskie pod wodzą Ugona, później Klotareusza;
Normandczycy pod wodzą Roberta;
duchowieństwo pod wodzą Gwilelma z Uranges i Andremana;
Bonończycy z Baldwinem;
Horwaty, Refowie, Szwabowie z Gwelfem;


(…)

… porozmawiać, bo pocałunki pewnie odrzuci
Przeprasza, że skusiła go swą urodą. Stwierdza, że pewnie słusznie cierpi tę karę za swoje winy i zdrady
Prosi, by pozwolił jej pójść z nim - niepotrzebne są jej piękne stroje i fryzura. Może nawet trzymać mu konia, albo dźwigać za nim oszczep, bo ma moc i serce. Chce być dla ukochanego nawet żywą tarczą i osłaniać go. Mówiła do chłopaka zapłakana, próbowała choć dotknąć jego ręki lub płaszcza, ale ten był niewzruszony. Ruszyła go dopiero litość, a nie miłość. Gdyby to zależało od niego to może nawet by ją zabrał, ale dla kobiety to trudna droga
Młodzieniec mówi, że zawsze będzie o niej pamiętał, będzie miał ją w sercu w szczęściu i nieszczęściu
Armida spogląda na niego niby wściekła, że jej nie uległ i wzywa bogów, by strzelali piorunami w kościoły
Dziewczyna…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz