To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Zjazd Gnieźnieński w 1000 roku. W atmosferze zbliżającego się nowego milenium w Rzymie i na dworze cesarza Ottona III zapadły bardzo ważne dla Polski decyzje. W 999 papież Sylwester II (Gerbert z Aurillac, nauczyciel i przyjaciel cesarza)powołał do życia „arcybiskupstwo św. Wojciecha”, mające objąć ziemie wchodzące w skład monarchii Bolesława Chrobrego. Arcybiskupem metropolii ustanowionej w Gnieźnie został brat męczennika, Radzim-Gaudenty, blisko związany z saską dynastią Ludofingów, z której wywodził się cesarz Otton III. Działania te związane były z wielka koncepcja uniwersalizmu cesarskiego , w której młody cesarz Otton III chciał odnowić imperium rzymskie i stać się zwierzchnikiem całego chrześcijaństwa. Wyrazem tego było zapożyczenie z Bizancjum ceremoniału, w przeniesieniu do Rzymu stałej rezydencji cesarskiej, w dyplomatyce cesarskiej ( Odnowienie imperium rzymskiego „ Renovatio imperii Romanii”, i Złoty Rzym „Roma aurea”). Wówczas to skrystalizowała się nowa polityka względem słowiańszczyzny , polegająca na zmniejszeniu zwierzchnictwa niemieckiego i zwiększenia ich suwerenności. W wyniku czego w 999 r. Polska otrzymała metropolie kościelną ze stolicą w Gnieźnie, a rok później Węgry otrzymały arcybiskupstwo w Ostrzychomiu. W roku 1000 odbył się słynny zjazd cesarza Ottona III, który przybył wraz z dostojnikami niemieckimi do grobu św. Wojciecha i Bolesławem Chrobrego w Gnieźnie. Otton III przybył do miasta i dokonał inwestytury arcybiskupstwa św. Wojciecha w osobie Radzima- Gaudentego. Stolicą metropolii uczyniono Gniezno, podporządkowując mu 3 biskupstwa: kołobrzeskie , krakowskie i wrocławskie, nie poddano natomiast władzy arcybiskupiej prowincji kościelnej biskupa Ungra, mającego siedzibę w Poznaniu. W czasie uroczystej wieczerzy miał mieć akt włożenia przez Ottona III na głowę księcia Bolesława własnego diademu cesarskiego, świadczyć to miało o jego koronacji. Nie była to jednak koronacja ponieważ, była aktem sakralnym i nie mógł jej dokonać żaden władca świecki. Pojawiła się również legenda tzw. Kroniki Węgiersko-polskiej głosząca, że korona przygotowana w Rzymie w 1002 r dla władcy polskiego dostała się Stefanowi I węgierskiemu. Nie można wykluczyć symbolicznego aktu włożenia przez Ottona III własnego diademu na głowę Bolesława Chrobrego. Nie znamy podobnej symboliki, ale istnieją przesłanki pozwalające domyślić się jej sensu. Otóż w modlitewniku cesarza Ottona III z końca X w. Istnieją dwie miniatury. Na pierwszej widzimy cesarza i stojących przy nim po dwóch przedstawicieli władzy świeckiej i duchownej, przedstawione zostały również 4 postacie królewskie w lekkim skłonie.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)