Jaka zatem powinna być postawa konserwatywna wobec polityki ?
Mówi się, że w polityce jest się konserwatywnym dzięki temu, że żywi się pewne silne
przekonania religijne, takie jak np. wiara w prawo naturalne, ład opatrznościowy
odzwierciedlający Boże zamiary w naturze i ludzkiej historii itd. konserwatywne przekonanie
w polityce odzwierciedla coś co nazywane jest „organiczną" teorią społeczeństwa; że jest
ściśle powiązane z wiarą w bezwzględną wartość osoby ludzkiej oraz z wiarą w pierwotną
skłonność człowieka do grzechu. A konserwatyzm angielski łączony jest nawet z rojalizmem i
Chociaż prawdą jest że ludzie usposobieni konserwatywnie w działalności politycznej żywią
wiele z tych przekonań, i wierzą że owe przekonania w jakiś sposób wspierają owe
usposobienie – jednakże konserwatywne usposobienie w polityce jak pojmuje je Oakeshott
nie każe nam wierzyć w prawdziwość tych przekonań, ani nawet ową prawdziwość zakładać.
Zdaniem Oakeshotta to co nadaje sens konserwatywnemu usposobieniu w polityce, nie ma nic
wspólnego z jakimś prawem naturalnym czy ładem opatrznościowym, moralnością czy
religią; jest to obserwacja naszego dzisiejszego sposobu życia połączona z przekonaniem (nie
musi to być nic więcej jak hipoteza) że rządzenie jest pewną szczególną, ograniczoną
działalnością, polegającą na dostarczaniu i chronieniu ogólnych zasad postępowania,
pojmowanych jako plany narzucania konkretnych działań.
Należałoby zatem rozpocząć uznając za punkt wyjścia nie niebiosa – lecz nas samych, jacy
jesteśmy dziś. Ludzie dziś mają bardzo różne poglądy i style życia. Zasadniczo jednak żyjemy
jakoś ze sobą, a na nasze postępowanie składają się dostosowania do działań innych ludzi.
Ten sposób życia jest współczesny –zdążaliśmy się nauczyć nim cieszyć i radzić sobie z nim.
Ludzie dorośli dziś nie czują by mieli obowiązek uzasadniać to, iż wolą sami dokonywać
wyborów. Równocześnie wykracza się poza ludzkie doświadczenie gdy zakłada się że ci co
rządzą wyposażeni są w wyższą wiedzę ukazującą im jakiś lepszy zestaw przekonań i
rodzajów działalności i uprawniającą do narzucania ich poddanym.
Zadaniem rządu jest rozwiązywanie niektórych konfliktów, których źródłem jest
różnorodność poglądów i działań; w tym rozumieniu chodzi więc o zachowanie pokojowego
zachowania, a nie szukanie prawdy i doskonałości.
Rząd który rządzi (albo tak myśli) w „imię prawdy" zawsze będzie miał niektórych
poddanych którzy będą uważali jego „prawdę" za fałsz – natomiast rząd który jest obojętny
zarówno na „prawdę" jak i „fałsz" – i dąży jedynie do pokoju – nie stwarza żadnych
przeszkód dla lojalności.