Użyteczność całkowita i krańcowa

Zgodnie z wcześniej przedstawioną zasadą, racjonalnie działający konsument

dokonuje takich wyborów, które maksymalizują jego satysfakcję, zadowolenie, radość

konsumpcji określonych dóbr i usług. A więc kieruje się w swoim zachowaniu

maksymalizacją użyteczności, która jednocześnie stanowi miarę osiąganej ze spożycia

satysfakcji, zadowolenia i radości. Całość satysfakcji pochodzącej z konsumowanej

ilości dóbr i usług nazywamy użytecznością całkowitą. Jej wielkość do pewnego

stopnia jest zależna od ilości dóbr i usług uczestniczących w procesie zaspakajania

potrzeb konsumenta.

W miarę wzrostu ilości spożywanych produktów, wzrasta również użyteczność całkowita,

czyli suma satysfakcji osiąganej z tego tytułu poprzez konsumenta. Wzrost ten ( aż do

pkt. Uco ) jest jednak coraz mniejszy w miarę, jak wzrasta ilość konsumowanych dóbr i

usług, aż w pewnym punkcie ( pkt. Q0 ) następuje odwrócenie tendencji, czyli spadek

użyteczności całkowitej.

Na przykład, gdy bardzo jesteśmy głodni, to konsumowana bułka z masłem daje

nam ogromną satysfakcję. Wzrasta ona jeszcze bardziej w momencie spożywania drugiej

i następnych, przy czym wzrost ten jest coraz mniejszy. W końcu przestajemy być głodni i

dalsze jedzenie bułek powoduje efekt odwrotny od uczucia i zadowolenia i satysfakcji.

Tak więc spożywając każdą dodatkową bułkę nasze zadowolenie z tego tytułu

maleje. Fakt ten przejawia się w tzw. Użyteczność krańcowej ( marginalnej ), która jest

miarą dodatkowej satysfakcji konsumenta spowodowanej spożyciem kolejnej jednostki

produktu ( w naszym przypadku bułki ) .

Wraz ze wzrostem ilości spożywanego produktu spada użyteczność krańcowa, czyli

dodatkowa satysfakcja, zadowolenie, radość, powstające w wyniku spożywania każdej

dodatkowej jego jednostki. Po skonsumowaniu już pewnej ilości dóbr i usług, dalsze ich

spożyci wywołuje efekt niezadowolenia. Tak więc konsument chcąc osiągnąć zadowolenie

z konsumpcji, będzie ją zwiększał aż do momentu, gdy użyteczność krańcowa wyniesie

zero. Prawidłowość ta w mikroekonomii nosi nazwę prawa malejącej użyteczności

krańcowej – satysfakcji, zadowolenie, radość z pierwszej spożywanej jednostki produktu

jest zawsze większa niż z konsumpcji jednostki drugiej, drugiej większa niż trzeciej itd.