Program i poezja Polskich futurystów literatura a niepodległość

Polscy futuryści myśleli głownie o swojej przyszłości, nie wiedzieli co tu robić więc

pisali, trochę tu, trochę tam, czasem jeszcze gdzie indziej. Lubili swoją pracę,

inaczej nie byliby futurystami, w wolnych chwilach chodzili polemizować z inną

znaną grupą - polskimi punkami, którzy głosili wysokie hasła m.in. „no future"

(Lipnicki T., 1980). Najbardziej znana polemika miała miejsce w 1982 r. w Jarocinie,

wówczas Peiper i Przyboś wykrzykiwali ze sceny: anarchiści na księżyc, precz ze

szkapą metafizyki oraz punk is dead. W odpowiedzi zostali zasypani licznymi

butelkami po jabolach oraz petami. NIE ZNIECHĘCIŁO to jednak naszych

umiłowanych poetów, którzy dalej wnosili do polskiej literatury ogólnoeuropejskie

doświadczenia estetyczne. Nikt wprawdzie z Europejczyków dalej nie wiedział jaki

związek ma szkapa z metafizyką oraz gdzie jest nasza szkapa i dlaczego

Konopnicka już o niej wspominała. To tyle, Mrożek się wtrącił i powiedział dość

tego! Pisała KG

- w ówczesnej publicystyce kulturalnej prezentowano mocne przekonanie, że

odzyskanie niepodległości wywołać musi głęboką przemianę w literaturze, tzn.

uchylić jej dotychczasowe zadania społeczne – futuryzm w pełni odpowiadał tym

oczekiwaniom, występując z postulatami swobodnego, czysto artystycznego

eksperymentu i wnosząc do polskiej literatury europejskie doświadczenia

estetyczne

- problematyka społeczna była u nich obecna o tyle, że poruszano sprawy cywilizacji

JĘZYK „ZAUMNY"

- język zaumny to język wykorzystujący pewne zasady występujące w języku, np.

większą częstotliwość występowania jednych głosek – wykorzystując te zasady,

operacje językowe uzyskiwały sens, a wiersz stawał się wypowiedzią

- wykorzystywano gry językowe jako sposób na przekroczenie reguł języka

- wiersze „zaumne" demonstrowały odrębność reguł wypowiedzi wobec języka

poetyckiego i mowy ogólnej – ich tworzywo stanowił zwykły materiał językowy,

poddany jednak innemu uporządkowaniu

- jednocześnie rozwijano utopijną ideę dotarcia do tego, co w języku rdzenne, pierwotne.