Od czego zależy tempo dekompozycji i jak się je mierzy
Jeżeli materiał roślinny poddany dekompozycji od początku był ubogi w pierwiastki odżywcze, tempo jego rozkładu będzie powolne. Wzrost liczebności mikroorganizmów jest ograniczony; może nastąpić dopiero wtedy, gdy np. sinice zwiążą wystarczająco dużo azotu atmosferycznego. Ogólne tempo dekompozycji może więc zależeć od udziału organizmów, które same bezpośrednio w tym procesie nie uczestniczą. Podobnie, gdy substrat energetyczny okaże się trudno rozkładalny dla enzymów bakterii i grzybów, tempo dekompozycji spada, mimo wystarczającego dowozu pierwiastków odżywczych. W miarę postępowania rozkładu najpierw ubywa tych składników, które łatwo mu ulegają (proste cukry, skrobia), a pozostają materiały najtrwalsze: celuloza, lignina oraz produkty ich częściowego rozkładu: kwasy humusowe. Właśnie te czynniki powodują, że dekompozycja materiału złożonego ze słomy i nawozu zwierzęcego może przebiegać szybciej niż rozkład samej słomy lub samego nawozu.