Prawo cywilne - skrypt (prawo rzeczowe)

Nasza ocena:

3
Pobrań: 4970
Wyświetleń: 9324
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Prawo cywilne - skrypt (prawo rzeczowe) - strona 1 Prawo cywilne - skrypt (prawo rzeczowe) - strona 2 Prawo cywilne - skrypt (prawo rzeczowe) - strona 3

Fragment notatki:

Prawo
cywilne
2010/2011
prof. dr hab. M. Pyziak-Szafnicka
dr M. Wojewoda
Prawo rzeczowe
przygotował: W.W.
Spis treści
01. Wstęp.............................................................................................................................................................................3
01.1 Historia prawa rzeczowego.....................................................................................................................................3
01.2 Źródła prawa rzeczowego.......................................................................................................................................3
01.3 Prawo rzeczowe w znaczeniu przedmiotowym i podmiotowym ...........................................................................4
02. Najważniejsze pojęcia...................................................................................................................................................5
02.1 Mienie.....................................................................................................................................................................5
02.2 Rzecz.......................................................................................................................................................................5
02.3 Część składowa, przynależność, pożytki................................................................................................................8
03. Posiadanie....................................................................................................................................................................10
03.1 Pojęcie posiadania.................................................................................................................................................10
03.2 Klasyfikacje posiadania........................................................................................................................................11
03.3 Ochrona posiadania...............................................................................................................................................14
03.4 Nabycie posiadania...............................................................................................................................................18
04. Własność......................................................................................................................................................................20
04.1 Historia..................................................................................................................................................................20
04.2 Jednolitość prawa własności.................................................................................................................................21
04.3 Pojęcie własności..................................................................................................................................................22
04.4 Ograniczenia prawa własności - granice...............................................................................................................22
04.5 Nabycie własności.................................................................................................................................................28
04.6 Współwłasność......................................................................................................................................................44
04.7 Ochrona własności ...............................................................................................................................................52
04.8 Odrębna własność lokali.......................................................................................................................................58
05. Użytkowanie wieczyste...............................................................................................................................................64
06. Ograniczone prawa rzeczowe....................................................................................................................................68
06.1 Informacje ogólne.................................................................................................................................................68
06.2 Użytkowanie ........................................................................................................................................................72
06.3 Służebności...........................................................................................................................................................72
06.4 Zastaw...................................................................................................................................................................72
06.5 Hipoteka................................................................................................................................................................78
06.6 Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu........................................................................................................83
07. Przewłaszczenie na zabezpieczenie...........................................................................................................................85
08. Księgi wieczyste i rękojmia wiary publicznej..........................................................................................................87
przygotował: W.W.
2
01. WSTĘP
01.1 Historia prawa rzeczowego
Prawo rzeczowe to taka część prawa cywilnego, która nie została zunifikowana w okresie
międzywojennym. Obowiązywały wtedy cały czas ustawodawstwa państw zaborczych. Unifikacja
dokonała się dopiero 1-go października 1946 roku. Zostały wydane dwa dekrety – prawo rzeczowe
i dekret o księgach wieczystych. Dekrety te obowiązywały od 1-go stycznia 1947 i od tego
momentu mamy zunifikowane prawo rzeczowe.
Obecnie własność i inne prawa rzeczowe to II księga kodeksu cywilnego. Inaczej niż w kodeksie
niemieckim – tam prawo rzeczowe to III księga. Gdyby powstał nowy kodeks cywilny, to
zobowiązania stałyby się – jak w prawie niemieckim – drugą księgą, a prawo rzeczowe zawarte
zostałoby w księdze III.
Księga II KC powstawała w okresie socjalizmu. Prawo rzeczowe było tą częścią prawa cywilnego,
która była najbardziej dotknięta zasadami ustroju komunistycznego. Na płaszczyźnie gospodarczej
komunizm tym się różnił od kapitalizmu, że występowała państwowa własność środków produkcji.
Wtedy zatem wszystko było własnością państwową. Te koncepcje prawa własności miały wyraz w
KC, ale nie tylko chodziło o to jak ustawodawca widział własność, ale także o to, że pewne
instytucje – w szczególności hipoteka – zostały w kodeksie pominięte. Hipoteka jest klasycznym
prawem rzeczowym na nieruchomości, a w kodeksie w ogóle jej nie ma, bo ustawodawca zakładał,
że ziemia będzie znacjonalizowana i wtedy zabezpieczenie hipoteczne traci sens. Co więcej,
konieczne było dla JGU znaleźć prawa zastępujące trochę własność. Należało wymyślić też prawo,
które dałoby możliwość rozwoju budownictwa mimo państwowej własności ziemi i jej
niezbywalności. W konsekwencji część regulacji dotyczących prawa rzeczowego znalazła się poza
kodeksem cywilnym. Początkowo hipoteka była regulowana jeszcze pozostawionymi w mocy
postanowieniami dekretu. W momencie, gdy wizja nacjonalizacji gruntów się załamała i w
konstytucji zapisano gwarancję indywidualnej własności gospodarstw rolnych, to ustawodawca
postanowił na nowo uregulować hipotekę – stąd ustawa z 1982 roku o księgach wieczystych i
hipotece. Ustawa spowodowała utratę mocy wcześniejszych dekretów. Na potrzeby całej tej
gospodarki ziemią, która stała się własnością państwową, potrzebna była też ustawa regulującą
gospodarkę państwowymi nieruchomościami. Wprowadziła ona do prawa polskiego użytkowanie
wieczyste – prawo, którego wcześniej nie było. Ustawa ta miała swoją kontynuację. Następnie była
to ustawa z 1985 roku – o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości.
01.2 Źródła prawa rzeczowego
Najważniejszym źródłem jest oczywiście kodeks cywilny. Ale wymieńmy również najważniejsze
akty prawne, które współtworzą prawo rzeczowe razem z kodeksem i do których będziemy sięgać
w czasie wykładu:





ustawa o księgach wieczystych i hipotece z 1982 r.
ustawa o własności lokali z 1994 r.
ustawa o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów z 1996 r.
ustawa o gospodarce nieruchomościami z 1997 r.
ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych z 2000 r.
przygotował: W.W.
3
01.3 Prawo rzeczowe w znaczeniu przedmiotowym i podmiotowym
Prawo rzeczowe w ujęciu przedmiotowym to jeden z działów prawa cywilnego wyodrębniany w
ramach systematyki pandektowej, dotyczący stosunków podmiotów prawa cywilnego względem
rzeczy. A zatem odnoszący się do praw rzeczowych w znaczeniu podmiotowym.
Prawa rzeczowe w ujęciu podmiotowym to prawa bezwzględne – prawa rzeczowe są skuteczne
wobec wszystkich innych podmiotów (erga omnes) – mające za przedmiot rzecz lub dotyczące
rzeczy.
Ustawodawca polski przewiduje numerus clausus podmiotowych praw rzeczowych, czyli
zamkniętą listę podmiotowych praw rzeczowych. Jest to zasada, która w sposób istotny różni prawo
rzeczowe od prawa zobowiązań, gdzie obowiązuje zasada swobody umów – stosunki obligacyjne
możemy kreować tak jak tylko nam się podoba. Jeśli chodzi o podmiotowe prawa rzeczowe, to są
tylko takie, jakie proponuje nam ustawodawca. Są to następujące prawa rzeczowe:
➢ własność
➢ użytkowanie wieczyste
➢ ograniczone prawa rzeczowe (prawa na rzeczy cudzej)
 użytkowanie
 służebności
 zastaw
 hipoteka
 spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu
Są to wszystkie prawa rzeczowe, jakie można kreować w Polsce. Nie ma innych praw rzeczowych.
Należy wspomnieć jeszcze o takiej instytucji, która nazywa się trwały zarząd – regulowana w
ustawie o gospodarce nieruchomościami. Trwały zarząd to forma korzystania z nieruchomości
państwowych albo samorządowych przez staciones fisci – jednostki skarbu państwa, komunalne.
Przykład: Jeżeli mamy gminną szkołę, to nie ma ona żadnych praw podmiotowych. By taka jednostka organizacyjna
mogła dokonywać w obrocie jakiś czynności prawnych, kreuje się quasi-prawo, które nazywa się trwały zarząd.
KC reguluje również posiadanie. Ale należy pamiętać, że posiadanie nie jest prawem rzeczowym.
Jest ono instytucją prawa rzeczowego.
przygotował: W.W.
4
02. NAJWAŻNIEJSZE POJĘCIA
02.1 Mienie
Mienie to własność i inne prawa majątkowe. Jest to zatem pojęcie bardzo szerokie. Mówiąc o
mieniu, mamy na myśli wszelkiego rodzaju prawa majątkowe. A contrario zatem mienie nie
obejmuje praw niemajątkowych. Prawami niemajątkowymi są prawa osobiste. Mienie nie będzie
zatem obejmowało praw osobistych.
02.2 Rzecz
Pojęcie rzeczy reguluje art. 45 KC. Rzeczami w rozumieniu kodeksu są tylko przedmioty
materialne. W doktrynie dodaje się ponadto, że muszą one mieć charakter samoistny. Rzecz to
materialna część przyrody, która jest na tyle wyodrębniona, że w stosunkach społecznogospodarczych, może być traktowana jako odrębny przedmiot własności.
Rzeczami nie są:
➢ dobra niematerialne → takie jak utwór muzyczny, dzieło teatralne, filmowe, plastyczne. Ale
egzemplarz książki, płyta to są już rzeczy.
➢ różnego rodzaju energie → nie są rzeczami powietrze, energia elektryczna, woda płynąca,
oceany, morza. Do tych dóbr powszechnych (res omnium comunes) nie możemy stosować
przepisów o rzeczach, ale jednak umowa sprzedaży w KC jest uregulowana tak, że dotyczy
również np. sprzedaży energii. Mimo że energia elektryczna nie jest rzeczą, to gdy mamy
umowę z elektrownią, to za tą energię płacimy.
➢ zwierzęta żyjące w stanie wolnym → tutaj stosuje się przepisy prawa łowieckiego. Ale
mamy także ustawę o ochronie zwierząt i ta ustawa też reguluje jakby status prawny
zwierząt inaczej niż status rzeczy. Zwierzę wg tej ustawy nie jest rzeczą. Ale jednak w
sprawach nieuregulowanych tą ustawą, stosuje się przepisy prawa rzeczowego. W obrocie
zwierzęta występują jako rzeczy.
➢ części ludzkiego ciała, ani nawet ludzkie zwłoki → z godności ludzkiej wynika to, że
wszystkie czynności prawne, które miałyby za przedmiot ludzkie ciało, są na pewno
bezwzględnie nieważne, ponieważ ciało ludzkie, ani jego części na pewno nie są rzeczami.
Są jednak pewne wyjątki. Można np. sprzedać włosy. Czasem ze zwłok ludzkich robi się
pewne preparaty na potrzeby naukowe, dydaktyczne..
Uwaga: Pieniądze są rzeczą, aczkolwiek o szczególnym statusie. Wartość pieniądza nie wynika z
jakiegoś waloru samej rzeczy, tylko z decyzji państwa o nadaniu tym pieniądzom określonej
wartości. Pieniądz ma moc umarzania zobowiązań. Można mówić też o pieniądzu w sensie
numizmatycznym. Można też mówić o wartości kruszcowej pieniądza.
Z prawnego punktu widzenia należy odróżnić zbiór rzeczy, np. bibliotekę, stado owiec. Otóż ten
zbiór rzeczy nie jest rzeczą. Każdy z elementów tego zbioru zachowuje swój samoistny charakter.
W bibliotece jest tyle rzeczy, ile jest książek.
Można mówić jeszcze o zbiorze praw – ogół praw. Przykładem ogółu praw jest np.
przedsiębiorstwo. Przedsiębiorstwo, spadek, masa majątkowa to nie rzecz. Co więcej, na spadek,
przedsiębiorstwo składają się nie tylko rzeczy, ale też prawa innego rodzaju. Bardzo często
podstawowym prawem, na którym bazuje funkcjonowanie całego przedsiębiorstwa jest jakiś
wynalazek, który daje możliwość czerpania korzyści i walor majątkowy jest istotą tego
przygotował: W.W.
5
przedsiębiorstwa. Przedsiębiorstwo nie jest rzeczą, ale można oczywiście je sprzedać, ustanowić na
nim użytkowanie.
PODZIAŁ RZECZY
Dwa podstawowe podziały rzeczy to podział na:
➢ rzeczy oznaczone gatunkowo i co do tożsamości
➢ ruchomości i nieruchomości
Podział na ruchomości i nieruchomości widać w każdym prawie rzeczowym. Przykładowo,
hipoteka może być tylko na nieruchomości, a zastaw tylko na rzeczy ruchomej. Służebność dotyczy
tylko nieruchomości, nie ma służebności na ruchomościach. Pewne prawa dotyczą tylko
nieruchomości lub ruchomości.
W KC nie ma definicji ruchomości, natomiast jest definicja nieruchomości. Musimy przyjmować,
że ruchomością jest wszystko to, co nie jest nieruchomością.
Definicję nieruchomości znajdziemy w art. 46 KC. Nieruchomościami są części powierzchni
ziemskiej stanowiące odrębny przedmiot własności, jak również budynki trwale z gruntem
związane lub części takich budynków, jeżeli na mocy przepisów szczególnych stanowią odrębny od
gruntu przedmiot własności. Są trzy rodzaje nieruchomości:
➢ grunty
➢ budynki – o ile przepisy szczególne przewidują, że dany budynek stanowi odrębną
nieruchomość od gruntu
➢ lokale - o ile przepisy szczególne przewidują, że dany lokal stanowi odrębną nieruchomość
od gruntu
Wśród tych trzech kategorii specyficzne miejsce zajmują budynki i lokale. Te dwie kategorie będą
nieruchomościami tylko wtedy, jeżeli przepis szczególny tak stanowi. W innym przypadku
budynek, czy lokal jest częścią składową gruntu
W prawie polskim obowiązuje zasada superficies solo cedit – wszystko co jest na gruncie i jest
trwale z gruntem związane, stanowi część składową gruntu.
Przykład: Jeżeli kupimy działkę budowlaną i wybudujemy na niej dom, to mamy jedną nieruchomość zabudowaną.
Tylko jeżeli przepisy przewidują rozerwanie tej więzi, to będziemy mieli do czynienia z dwiema odrębnymi
nieruchomościami.
Również rzeczy ruchome przestaną być ruchomościami jeżeli połączą się trwale z nieruchomością
(art. 191 KC).
Przykład: Jeśli na budowę przyjeżdża dostawa cegieł, to w chwili gdy one przyjeżdżają są pewnym zespołem rzeczy
ruchomych. W chwili gdy ekipa budowlana wykorzystuje je do zbudowania ściany, to cegły stają się częściami
składowymi nieruchomości.
Przykład: Jeżeli kupimy działkę budowlaną i wybudujemy na niej dom, to mamy jedną nieruchomość zabudowaną.
Tylko jeżeli przepisy przewidują rozerwanie tej więzi, to będziemy mieli do czynienia z dwiema odrębnymi
nieruchomościami.
Grunt → Grunt, jak mówi art 46 KC, to część powierzchni ziemskiej stanowiąca odrębny
przedmiot własności. Część powierzchni musi być wyodrębniona pewnymi granicami spośród
innych nieruchomości. Kryterium wyodrębnienia nieruchomości nie ma charakteru technicznego,
ale ma charakter prawny. To bycie przedmiotem własności stanowi, że mamy do czynienia z
przygotował: W.W.
6
nieruchomością. Jeżeli zajrzymy do prawa kartograficznego, to dowiemy się, że cały kraj jest
podzielony na tzw. działki geodezyjne. Czym innym jest pojęcie działki geodezyjnej, która jest
pojęciem technicznym, a czym innym jest pojęcie nieruchomości. Na nieruchomość może się
składać wiele działek geodezyjnych. Numery adresowe też nie mają znaczenia dla pojęcia
nieruchomości. Może tak być, że na jednej nieruchomości będziemy mieli dwa numery albo pod
jednym numerem będą dwie nieruchomości w sensie prawnym.
Przykład: Jestem właścicielem działki o powierzchni 6000 m2. Dla tej działki prowadzona jest KW (księga wieczysta).
Działka ta ma pewne granice zewnętrzne – pięciu sąsiadów z jednej strony, pięciu z drugiej. Niezależnie od tego, czy
jest płot, czy nie, to wiadomo, dokąd sięga moja własność. Z tej jednej nieruchomości można zrobić dwie. Najpierw
trzeba poprosić geodetę, by przeprowadził techniczne czynności podziału. Następnie będę prosić o podział
nieruchomości. Ostatecznie o tym, że będę właścicielem dwóch nieruchomości, zadecyduje ten moment, w którym na
mój wniosek sąd założy nową księgę wieczystą. Jest możliwe, że z tej działki dla której jest jedna księga wieczysta,
powstaną dwie nieruchomości o dwóch różnych księgach wieczystych.
Przykład: Jest deweloper. Sprawdza, że grunt na którym chce wybudować dom mieszkalny to dwie różne
nieruchomości. Kupuje zatem te obie nieruchomości. Buduje na nich ten budynek. Deweloper scala te dwie
nieruchomości w jedną, wprowadza je do jednej księgi wieczystej, by uniknąć dalszych komplikacji.
O bycie nieruchomości decyduje zatem kryterium prawne, nie powierzchnia, numery działek
geodezyjnych. Kiedy mówimy o nieruchomości w prawie, to chodzi o powierzchnię ziemską, która
stanowi odrębny przedmiot własności.
Nieruchomość jest zawsze rzeczą oznaczoną co do tożsamości. Jeżeli są jakieś przepisy różnicujące
sposób nabycia własności, to nieruchomość jest zawsze rzeczą oznaczoną co do tożsamości.
Wszystko co z gruntem związane stanowi część składową gruntu. To co z gruntem związane
stanowi własność właściciela gruntu, więc wszystkie budynki związane z gruntem, a tym bardziej
lokale w budynkach, są częścią składową tego gruntu, a więc jest to jedna nieruchomość. Na
zasadzie wyjątku art. 49 KC przewiduje, że urządzenia służące do odprowadzania pary, gazu,
energii elektrycznej nie należą do części składowej nieruchomości, jeżeli wchodzą w skład
przedsiębiorstwa. Wszystkie rury doprowadzające tzw. media nie stanowią części składowej
nieruchomości, jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa. Obecnie art. 49 § 2 stanowi, że osoba
która poniosła koszty budowy tych rur jest ich właścicielem. Ale w momencie ich podłączenia do
rur przedsiębiorstwa, osoba ta może żądać, aby przedsiębiorca nabył ich własność za odpowiednim
wynagrodzeniem. Z żądaniem przeniesienia własności tych rur może wystąpić także przedsiębiorca.
Budynki → Gdy chodzi o budynki, to podstawą instytucją w ramach której dochodzi do
wyodrębnienia budynku, jest użytkowanie wieczyste, a przepisem z którego wynika ta odrębna
własność budynku jest art. 235 KC. Gdy ustawodawca przewiduje oderwanie budynku od własności
gruntu, to nigdy nie rozrywa tego związku do końca – art. 235 § 2 KC. Własność budynku na
użytkowanym gruncie jest prawem związanym z użytkowaniem wieczystym, co oznacza że te
prawa podmiotowe muszą być zawsze w ręku jednego podmiotu. Nie można np. zostawić sobie
budynku, a sprzedać ogródek. Są jeszcze inne przepisy dotyczące wyodrębniania budynku, ale nie
mają zastosowania w praktyce.
Lokale → Możliwość wyodrębnienia własności lokali jest przewidziana w ustawie z 24-czerwca
1994 o własności lokali. Odnośnie lokali sytuacja jest bardziej skomplikowana, gdyż istnieje
współwłasność przymusowa – właściciele lokali są jednocześnie współwłaścicielami gruntu i części
wspólnych – udział we współwłasności jest prawem związanym z własnością lokalu – nie można
sprzedać prawa własności, a pozostawić sobie lokalu. Zawsze kupujemy zatem udział w tym
gruncie, na którym ten budynek jest posadowiony. Jest to udział odpowiadający stosunkowi
przygotował: W.W.
7
powierzchni naszego lokalu do całkowitej powierzchni budynku. Jest to jedyna przewidziana
możliwość wyodrębnienia lokalu.
Przykład: Jeżeli kupujemy lokal w budynku wzniesionym przez dewelopera, by sprzedawać lokale lub kupujemy lokal
w budynku komunalnym, to zawsze w akcie notarialnym sprzedaży tego konkretnego lokalu musi towarzyszyć
sprzedaż udziału w nieruchomości wspólnej, które to pojęcie obejmuje nie tylko grunt, ale także części wspólne
budynku, czyli np. udział we własności klatki schodowej, strychu, kominów.
Innych podziałów rzeczy nie omawiamy. Podstawowy podział to właśnie podział na ruchomości i
nieruchomości.
02.3 Część składowa, przynależność, pożytki
Część składowa → Gdy chodzi o część składową, to jest nią rzecz ruchoma, która jest tak związana
z rzeczą główną, że nie może być odłączona od całości, bez zniszczenia całości. Część składowa nie
może być odrębnym przedmiotem prawa własności i innych praw rzeczowych. Części składowe
objęte są bowiem własnością całej rzeczy i nie są przedmiotami samoistnymi.
Przynależność → Przynależność (art. 51 KC) to rzecz ruchoma potrzebna do prawidłowego
korzystania z rzeczy głównej zgodnie z jej przeznaczeniem, jeżeli pozostaje z nią w faktycznym
związku odpowiadającym temu celowi. Rzecz główna i przynależność muszą być w ręce tego
samego właściciela. Część składowa w ogóle nie jest samodzielną rzeczą, natomiast przynależność
jest samodzielną rzeczą, tyle że własność rzeczy głównej i przynależności należy do tego samego
podmiotu. Czynność prawna dotycząca rzeczy głównej odnosi skutki również wobec
przynależności. Domniemywa się, że jej własność przechodzi razem z przejściem własności rzeczy
głównej na nabywcę.
Przykład: Jeżeli sprzedajemy auto, to sprzedajemy je z pokrowcami na siedzenia.
Pożytki → Pożytki jako takie nie są w KC zdefiniowane. Ale KC wyróżnia:
➢ pożytki rzeczy (art. 53 KC)
➢ pożytki prawa (art. 54 KC)
Pożytkami rzeczy są:
➢ pożytki naturalne – płody i inne odłączone od rzeczy części składowe, o ile wg zasad
prawidłowej gospodarki stanowią normalny dochód z rzeczy
➢ pożytki cywilne – dochody, które rzecz przynosi na podstawie stosunku prawnego
Przykład: Dobrym przykładem może być rzecz w postaci sadu. Sad może przynosić pożytki naturalne, którymi są
owoce. Gdybyśmy sad wycieli i chcieli pozyskać drewno, to nie będzie to pożytek naturalny z tej rzeczy, gdyż sadu się
nie ścina w toku prowadzenia prawidłowej gospodarki. Można też ten sad wydzierżawić, tzn. nie uprawiać samemu, ale
oddać innej osobie do korzystania i pobierania pożytków i wtedy właściciel, który oddał sad w dzierżawę nie będzie
miał pożytków naturalnych z sadu, ale będzie czerpał pożytki cywilne – będzie dostawał czynsz dzierżawny.
Pożytkami prawa są dochody, które prawo to przynosi zgodnie ze swym społeczno-gospodarczym
przeznaczeniem. Tym razem nie chodzi zatem o dochody z rzeczy, lecz o dochody z prawa
Przykład: Można mówić np. o pożytkach z tytułu umowy pożyczki – odsetki, które wierzyciel przyjmuje od sumy
dłużnej.
Trudność ze zrozumieniem może polegać na interpretacji kolejnego przepisu, który określa komu
należą się pożytki rzeczy – art. 55 KC.
przygotował: W.W.
8
Pożytki naturalne przysługują uprawnionemu w czasie, gdy uprawnienie trwało.
Pożytki cywilne należą się za czas trwania uprawnienia, niezależnie od tego, kiedy to
wynagrodzenie miałoby być uiszczone.
Przykład: Jeśli jesteśmy właścicielami sadu i na razie nikomu go nie wydzierżawiamy, to pobieramy pożytki naturalne
w czasie, gdy zajmujemy się sadem. Jeżeli wydzierżawiamy ten sad, to z umowy dzierżawy wynika, że dzierżawca ma
prawo do pobierania pożytków – w czasie, gdy trwa jego stosunek prawny on jest uprawniony do pożytków i pobiera je
w czasie, gdy jest uprawniony. Dzierżawca powinien nam płacić czynsz. Przyjmujemy, że dzierżawa trwała w 2009 i
2010 roku. Sprzedaliśmy wczoraj sad innej osobie, już nie jesteśmy właścicielami i nie jesteśmy uprawnieni do
pożytków żadnych – także cywilnych. Gdyby się okazało, że dzierżawca jeszcze nam nie zapłacił za 2009 i 2010 rok, to
czynszu możemy domagać się w dowolnej chwili później, do czasu gdy roszczenie się nie przedawni.
Ustawodawca wspomina w art. 55 § 2, że może być taka sytuacja, gdy uprawniony do pobierania
pożytków poczynił nakłady w celu uzyskania pożytków, które przypadły innej osobie. W takiej
sytuacji należy mu się wynagrodzenie za poniesione nakłady, ale nie może ono przekroczyć
wartości pożytków.
przygotował: W.W.
9
03. POSIADANIE
Posiadanie jest ostatnią instytucją regulowaną w księdze II. We wszystkich podręcznikach
znajdziemy posiadanie jako ostatni rozdział wykładu, zgodnie z systematyką kodeksu. Z punktu
widzenia dydaktycznego mówienie o posiadaniu na końcu jest bez sensu. By przedstawić prawa
rzeczowe, należy najpierw wyjaśnić, czym jest posiadanie. Co do większości praw, posiadanie jest
bowiem podstawowym atrybutem właściciela. Gdy nie wiemy, czym jest posiadanie, to ciężko
zrozumieć kolejne instytucje.
03.1 Pojęcie posiadania
Kodeks nie definiuje posiadania. Przechodzi od razu do rozróżnienia dwóch podstawowych
rodzajów posiadania. W doktrynie mówi się, że posiadanie to pewny stan faktyczny o doniosłości
prawnej chroniony przez prawo.
Doniosłość prawna polega chociażby na tym, że posiadanie może prowadzić do nabycia prawa
podmiotowego (długotrwałe posiadanie samoistne może prowadzić do nabycia własności). Jeśli
chodzi o ochronę prawną, ustawodawca nie waha się, by chronić stan faktyczny. Nawet, jeśli u jego
podstaw nie leży żaden tytuł prawny.
Należy pamiętać, że posiadanie nie jest prawem podmiotowym. Prof. Stelmachowski jako jedyny
uważał, że posiadanie jest jednak prawem podmiotowym. Argumentem miał być fakt, że
posiadanie jest dziedziczne.
Posiadanie to stan psychofizyczny. Na posiadanie składają się bowiem dwa elementy:
➢ Fizyczny → fizyczne władztwo nad rzeczą (corpus)
➢ Psychiczny → wola władania rzeczą dla siebie (animus rem sibi habendi)
Zatem istota posiadania może być opisana przez dwa elementy. Element fizyczny i element
psychiczny. Ten element fizyczny to tzw. corpus (corpus possesionis) – faktyczne władztwo nad
rzeczą. Faktyczne władztwo nad rzeczą nie wystarczy jednak do precyzyjnego określenia
posiadania. Istnieją inne instytucje prawa rzeczowego, gdzie występuje faktyczne władztwo nad
rzeczą, a nie są one posiadaniem. Dlatego drugim, bardzo ważnym elementem jest element
psychiczny, animus (animus possidendi) – zamiar władania rzeczą dla siebie.
Jest to romańskie ujęcie, ponieważ Niemcy składają się raczej ku czysto fizycznemu ujęciu
posiadania.
Podstawowym przedmiotem posiadania jest rzecz. Można posiadać również część składową rzeczy.
Ale przepisy pozwalają nam mówić również o posiadaniu praw – w szczególności o posiadaniu
służebności. Posiadanie służebności może polegać na tym, że cały czas przechodzimy przez grunt
sąsiadów, przychodzimy do ich studni. Może to prowadzić do nabycia służebności pod pewnymi
warunkami.
Każdy podmiot prawa cywilnego może być posiadaczem. Osoby prawne sprawują faktyczne
władztwo nad rzeczami poprzez swoje organy. Bezpośrednie faktyczne władztwo to zatem
władztwo człowieka, ale jeżeli jest to osoba działająca jako organ osoby prawnej, to jest to
posiadanie samej osoby prawnej. Posiadanie to stan faktyczny, nie czynność prawna. Zatem nie jest
przygotował: W.W.
10
potrzebna zdolność do czynności prawnych, by być posiadaczem. W zasadzie każdy może być
posiadaczem.
Istnieją też inne instytucje, gdzie punktem wyjścia jest faktyczne władztwo nad rzeczą, a nie jest to
posiadanie. Chodzi o:
➢ dzierżenie
➢ prekarium
Dzierżenie → Element animus rem sibi habendi (wola władania rzeczą dla siebie) odróżnia
posiadanie od dzierżenia, które także jest fizycznym władztwem, ale władztwem wykonywanym za
kogoś innego (animus habendi pro alieni). Chodzi o zamiar władania za kogoś innego. Art. 338 KC
mówi, że kto rzeczą faktycznie włada za kogo innego, jest dzierżycielem. Jest to zatem stan
faktyczny, który polega na władaniu, ale za kogo innego, za inną osobę. Posiadanie wykonywane
jest natomiast dla siebie, we własnym interesie.
Przykład: Dzierżycielami są zarządcy nieruchomości są, czy też konwojenci przewożący towary.
Należy odróżnić dzierżenie od dzierżawy. Dzierżawa jest instytucją prawa zobowiązań. Jest to
umowa obligacyjna.
Prekarium → Prekarium również jest fizycznym władztwem nad rzeczą, ale jest to relacja o
charakterze grzecznościowym. Stosunek prekaryjny nie może prowadzić do zasiedzenia.
Przykład: Przyjechaliśmy na studia, nie mieliśmy gdzie mieszkać i ciotka zaoferowała nam korzystanie z jakiegoś
pokoju bez opłat.
Przykład: Jeśli pożyczamy od kogoś długopis, jest to właśnie oddanie we władztwo prekaryjne.
03.2 Klasyfikacje posiadania
Można przeprowadzić pewne klasyfikacje posiadania:




posiadanie samoistne i posiadanie zależne
posiadanie zgodne z prawem i posiadanie niezgodne z prawem
posiadanie w dobrej wierze i posiadanie w złej wierze
posiadanie wadliwe i posiadanie niewadliwe
Posiadanie samoistne i zależne → Z art. 336 KC wynika podstawowy i jedyny regulowany w
kodeksie podział posiadania na posiadanie samoistne i posiadanie zależne. W obu przypadkach
mamy zamiar władania dla siebie, ale podstawą rozróżnienia jest zakres fizycznego władztwa.
Kryterium: ocena posiadania z punktu widzenia osób trzecich.
Posiadaczem samoistnym jest ten, kto włada rzeczą jak właściciel. Zachowuje się w stosunku do
rzeczy tak, jakby był jej właścicielem. Posiadanie samoistne nazywane jest sobowtórem prawa
własności
Posiadaczem zależnym jest ten, kto zachowuje się w stosunku do rzeczy, jakby miał jakieś inne
prawo w stosunku do tej rzeczy. Zachowuje się tak, jakby był użytkownikiem, zastawnikiem,
dzierżawcą, najemnikiem. Może się zdarzyć tak, że posiadacz zależny zmieni sobie tytuł
przygotował: W.W.
11
posiadania. W prawie polskim nie obowiązuje zasada, wg której nikt nie może sobie sam zmienić
tytułu posiadania.
Ogromna większość przypadków dochodzenia nabycia własności na podstawie zasiedzenia, są to
sytuacje, gdy ktoś był najemcą, dzierżawcą, płacił czynsz właścicielowi, a w pewnym momencie
przestał płacić czynsz, właściciel umarł, spadkobiercy nie bardzo się interesowali nieruchomością,
czas mija. I nagle ten najemca występuje do sądu o stwierdzenie nabycia własności przez
zasiedzenie. Twierdzi, że jest posiadaczem samoistnym, mimo że zaczął posiadać rzecz jako
posiadacz zależny. Powstaje pytanie, czy można sobie samemu zmienić tytuł posiadania. W Rzymie
obowiązywała zasada nemo sibi ipse causam posessionis mutare potest (nikt nie może sobie sam
zmienić podstawy prawnej posiadania). Prawo polskie tej zasady nie przyjmuje. Do zasiedzenia
bardzo często dochodzi na skutek tego, że posiadacze, a nawet prekarzyści zaczynają się
zachowywać nielojalnie, przestają szanować uprawnienia właściciela i sami zaczynają się
zachowywać jakby byli właścicielami. Właściciel w każdej chwili może reagować, może żądać
ochrony i wtedy przerywa bieg przedawnienia. Jeśli właściciel nie korzysta ze swojego prawa, to
czas działa na jego niekorzyść, a na korzyść tej osoby, która włada rzeczą. Pamiętajmy, że to, czy
ktoś jest posiadaczem zależnym, czy samoistnym jest oceniane z zewnątrz. Stan faktyczny
oceniamy nie oczami właściciela, ale z punktu widzenia otoczenia. Czyli można sobie samemu
zmienić tytuł posiadania. Jest się wtedy posiadaczem niezgodnym z prawem, często wadliwym, jest
się na pewno posiadaczem w złej wierze, ale ponieważ oceniamy stan faktyczny, to wtedy mamy
posiadanie samoistne.
Art. 337 KC mówi, że posiadacz samoistny nie traci posiadania przez to, że oddaje rzecz w
posiadanie zależne.
Co do tej samej rzeczy, możemy mieć jednocześnie posiadacza samoistnego i zależnego.
Przykład: Jeżeli jestem posiadaczem mieszkania, to jestem jego posiadaczem samoistnym. Wynajmuję to mieszkanie
koleżance – nie tracę swojego posiadania samoistnego. Koleżanka włada mieszkaniem w zakresie posiadania zależnego
i w tym zakresie włada dla siebie. Ja, jako właściciel, uprawniony do pożytków cywilnych otrzymuję czynsz.
Posiadanie samoistne nie oznacza zatem zawsze, że musimy fizycznie władztwo wykonywać.
Możemy korzystać z rzeczy na podstawie stosunku cywilno-prawnego.
Istotne jest podkreślenie, że tak naprawdę to czy ktoś jest posiadaczem samoistnym, czy zależnym
jest oceniane z punktu widzenia osób trzecich. Czyli decydujące jest jak widzą tego posiadacza
osoby trzecie. W związku z tym można powiedzieć, że jeżeli ktoś włada nieruchomością, płaci
podatki, uprawia albo w inny sposób wykorzystuje, nikomu nie płaci czynszu, nikogo nie pyta o
zdanie jak się zachować, to będziemy taką osobę traktować jako posiadacza samoistnego. Jeżeli
ktoś wyraźnie uznaje władztwo innej osoby, czyli płaci czynsz, chodzi po decyzje, pyta, co ma
zrobić, to wtedy jest posiadaczem zależnym.
Ma to fundamentalne znaczenie, gdyż wartość posiadania zasadnicza polega na tym, że prowadzi
ono do nabycia własności przez zasiedzenie, ale podstawowym warunkiem zasiedzenia jest
posiadanie samoistne. Ktoś, kto jest tylko posiadaczem zależnym nigdy nie nabędzie własności tej
rzeczy.
Z punktu widzenia sytuacji stosunków własnościowych w Polsce, bardzo istotne znaczenie ma
ocena nieruchomości przejętych przez państwo. W latach 90. zaczął się proces dochodzenia zwrotu
tych nieruchomości. W procesach tych państwo, a często same gminy, podnosiły że nabyły
własność przez zasiedzenie. Wtedy SN w jednym z orzeczeń powiedział, że państwo nie było
przygotował: W.W.
12
posiadaczem samoistnym, że w ogóle nie wykonywało posiadania w stosunku do tych
nieruchomości, lecz władało nimi w ramach imperium. Jest to zupełnie coś nowego, jeśli chodzi o
kategorię posiadania. Imperium to władza sfery państwowej. Takie przejęcie nie daje podstawy do
zasiedzenia. P. prof. uważa, że nie jest to słuszne stanowisko – z punktu widzenia prawa cywilnego
nie ma podstaw do prowadzenia takich wyróżnień.
Posiadanie zgodne i niezgodne z prawem → Kryterium: Zbieżność stanu faktycznego z
przysługującym uprawnieniem.
Posiadaczem zgodnym z prawem będzie osoba, która posiada rzecz zgodnie z tytułem. Posiadaczem
niezgodnym z prawem będzie osoba, która posiada rzecz bez odpowiedniego tytułu.
Przykład: Jeżeli ktoś włada rzeczą jak właściciel, bo jest tym właścicielem, to posiadanie jest zgodne z prawem. Jeżeli
ktoś włada rzeczą jak właściciel, ale nie jest właścicielem, to posiadanie nie jest zgodne z prawem.
Posiadanie wadliwe i niewadliwe → Kryterium: tytuł jaki w istocie posiadacz ma do rzeczy
Posiadanie jest wadliwe, gdy zostało nabyte:
➢ siłą (vi)
➢ lub potajemnie (clam)
➢ lub podstawie stosunku prekaryjnego (precario)
Z niewadliwym posiadaniem mamy do czynienia wtedy, gdy ktoś wszedł w posiadanie za zgodą
poprzedniego posiadacza. Jeżeli ktoś wchodzi w posiadanie wyraźnie wbrew woli właściciela, to
jest oczywiście posiadaczem wadliwym.
Posiadanie w dobrej i złej wierze → Ten podział nie pokrywa się ani z pierwszym, ani z drugim
podziałem.
Kryterium: Świadomość osoby wykonującej posiadanie.
Posiadaczem w dobrej wierze jest osoba, która ma usprawiedliwione okolicznościami przekonanie,
że przysługuje jej faktycznie wykonywane prawo. Bierzemy pod uwagę świadomość tej osoby,
która włada rzeczą.
Jeżeli ona ma przekonanie, że jest właścicielem, to jest posiadaczem samoistnym w dobrej wierze.
Jeżeli jest przekonana, że jest najemcą, to znaczy że jest posiadaczem zależnym w dobrej wierze.
Posiadanie może być bezprawne, ale może być w dobrej wierze.
Posiadaczem w złej wierze jest osoba, która wie, że prawo jej nie przysługuje lub która z łatwością
mogła się o tym dowiedzieć.
Przykład: Osoba z łatwością mogła się zorientować, że nabywa od złodzieja.
Swojego czasu w orzecznictwie funkcjonowało zliberalizowane pojęcie posiadacza w dobrej
wierze. Posiadaczem w dobrej wierze wg tego ujęcia jest również ten, kto wie że prawo mu nie
przysługuje, ale jednocześnie ma świadomość, że nikogo nie krzywdzi i niczyich praw nie narusza.
Zliberalizowane pojęcia posiadacza w dobrej wierze wiązało się z problemem nieformalnego
nabycia nieruchomości, aktem prywatnym, bez formy aktu notarialnego. Art. 158 KC do nabycia
własności nieruchomości wymaga aktu notarialnego. Jest to forma ad solemnitatem. Zatem jeśli
przygotował: W.W.
13
kupujemy nieruchomość bez aktu notarialnego, to chociaż zapłaciliśmy całą cenę, nieruchomość
została nam wydana, to nie stajemy się właścicielami. Jeśli miałoby dojść wtedy do nabycia
nieruchomości, to tylko w drodze zasiedzenia. Terminy zasiedzenia nieruchomości: w dobrej wierze
20 lat, w złej wierze 30 lat. Obrót nieformalny w PRLu kwitł. Wg tego tradycyjnego, klasycznego
ujęcia jak ktoś kupuje nieruchomość bez aktu notarialnego, to oczywiście jest w złej wierze. W
pewnym momencie, w latach 50., SN przejął się losem tych nieformalnych nabywców i uelastycznił
pojęcie dobrej wiary przy posiadaniu. SN powiedział, że w dobrej wierze jest również ten
posiadacz, który choć jest świadomy, że prawo mu nie przysługuje, wie że swoim posiadaniem
nikogo nie krzywdzi, niczyich praw nie narusza. W tym szerokim ujęciu dobrej wiary mieścili się
nabywcy nieruchomości, którzy za nią zapłacili, przejęli, a brakowało im jedynie formalnego aktu.
Stanowisko to przyczyniło się do dalszego rozszerzenia nieformalnego obrotu nieruchomościami.
Doszło do sporej rozbieżności między stanem prawnym, a faktycznym nieruchomości.
Ustawodawca zdecydował się interweniować. Ustawa z 1971 roku o uregulowaniu własności
gospodarstw rolnych – uwłaszczenie nieformalnych nabywców nieruchomości rolnych, sankcje za
dokonywanie nieformalnego obrotu nieruchomościami. Rozmiary tej akcji na podstawie ustawy
przeszły wyobrażenie ustawodawcy. Wydano wiele aktów uwłaszczenia. Ale też od tego czasu SN
zdecydowanie powrócił do tego klasycznego ujęcia dobrej wiary i w zasadzie trzyma się wąskiego
ujęcia. Czyli w dobrej wierze jest ten posiadacz, który ma usprawiedliwione okolicznościami
przekonanie, że przysługuje mu faktycznie wykonywane prawo. Uchwała siedmiu sędziów SN z
1991 roku – osoba, która weszła w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy mającej na celu
przeniesienie własności bez zachowania formy aktu notarialnego, nie jest samoistnym posiadaczem
w dobrej wierze.
03.3 Ochrona posiadania
Posiadanie jest stanem chronionym przez prawo. Ochrona posiadania realizowana jest przez trzy
filary:
➢ Domniemania
➢ Ochrona pozasądowa
➢ Ochrona sądowa
DOMNIEMANIA
Pierwszą oznaką tej prawnej ochrony są domniemania chroniące posiadanie. KC, wzorem innych
ustawodawstw, wprowadza system domniemań, które służą ochronie posiadania.
➢ Domniemanie posiadania samoistnego (art. 339 KC)
Jeśli ktoś faktycznie rzeczą włada, domniemywa się, że jest posiadaczem samoistnym.
➢ Domniemanie posiadania zgodnego z prawem (art. 341 KC)
Domniemywa się, że posiadanie jest zgodne z prawem.
➢ Domniemanie własności (wyprowadzane z domniemania posiadania samoistnego w
związku z domniemaniem posiadania zgodnego z prawem)
Jeśli ktoś rzeczą faktycznie włada, domniemywa się, że jest jej właścicielem. Domniemanie
to zawężone jest tak naprawdę do rzeczy ruchomych ze względu na art. 4 ustawy o księgach
wieczystych. Jeśli chodzi o księgi wieczyste, to silniejsze jest domniemanie wynikające z
wpisu do księgi wieczystej.
➢ Domniemanie ciągłości posiadania (art. 340 i 345 KC)
przygotował: W.W.
14
Domniemywa się, że posiadanie jest ciągłe. Przeszkoda przemijająca powodująca
niemożność posiadania nie przerywa posiadania.
Domniemanie to ma szczególne znaczenie, gdy chodzi o instytucję zasiedzenia. Gdyby
przyszło nam udowodnić przed sądem, że władaliśmy nieruchomością przez 30 lat, to
zajęłoby to bardzo dużo czasu. Co wynika z art. 340 KC? Jeżeli udowodnimy, że objęliśmy
nieruchomość we władanie w 1980 roku i już wtedy zachowywaliśmy się jak właściciel i
dzisiaj nadal ten stan trwa, to na tej podstawie sąd uzna, że władaliśmy tą nieruchomością
ciągle.
➢ Domniemanie dobrej wiary (art. 7 KC)
Domniemywa się, że posiadanie jest w dobrej wierze. Jest to domniemanie z części ogólnej.
OCHRONA POZASĄDOWA
Do ochrony pozasądowej włączają się już nawet domniemania, ale my omówimy tutaj obronę
konieczną i dozwoloną samopomoc.
Te środki pozasądowe mogą być stosowane nie tylko przez posiadacza, ale również przez
dzierżyciela.
Zacznijmy od art. 342 KC, który zawiera zasadę, że nie wolno naruszać samowolnie posiadania,
chociażby posiadacz był w złej wierze. Jest to generalny zakaz naruszania posiadania, stosowania
samopomocy. Taka zasada obowiązuje we wszystkich dojrzałych systemach prawnych, w których
są rozwinięte organy sądowe, organy egzekucyjne. Nie można sobie samemu wymierzać
sprawiedliwości.
Przykład: Nawet jeśli widzimy złodzieja z naszą rzeczą, to nie możemy samowolnie przywracać naruszonego
posiadania.
Ale art. 343 KC wprowadza wyjątki od tej zasady, gdy pozasądowo można samemu wymierzyć
sprawiedliwość. Ochrona pozasądowa nie jest konstrukcją jednolitą. W ramach ochrony
pozasądowej mieszczą się:
➢ obrona konieczna
➢ dozwolona samopomoc
Obrona konieczna → Obrona konieczna jest stosowana w celu odparcia samowolnego ataku na
posiadanie.
Po pierwsze, obronę konieczną stosujemy, zanim jeszcze naruszenie się dokonało. Obrona
konieczna podejmowana jest w chwili ataku, w chwili naruszenia.
Po drugie, obronę konieczną można podjąć tylko wtedy, gdy atak ma charakter samowolny
(bezprawny), bezpośredni, rzeczywisty. Przyjmuje się przy tym, że odpierając atak należy
zachować środki proporcjonalne do ataku.
Możemy powiedzieć, że pewne zachowania mogą się okazać przekroczeniem obrony koniecznej.
Eksces intensywny to sytuacja, gdy nasze zachowanie jest niewspółmierne do ataku. Eksces
ekstensywny to sytuacja, gdy nasze zachowanie jest niewspółczesne do ataku (np. podejmujemy to
działanie już po ataku, po naruszeniu).
Dozwolona samopomoc → Dozwolona samopomoc jest zróżnicowana. Inaczej się ocenia
przygotował: W.W.
15
samopomoc w przypadku ruchomości, a inaczej nieruchomości.
Samopomoc różni się tym od obrony koniecznej, że stosuje się ją już po naruszeniu posiadania, w
celu przywrócenia naruszonego posiadania.
W przypadku nieruchomości samopomoc może być stosowana niezwłocznie po naruszeniu i nie
może polegać na wykorzystaniu przemocy względem osób. Niezwłocznie, czyli bez
nieuzasadnionej zwłoki.
Gdy chodzi o ruchomości, to samopomoc może być stosowana natychmiast i pod warunkiem, że
właścicielowi grozi niebezpieczeństwo niepowetowanej szkody. Brak też tutaj zastrzeżenia o
niestosowaniu przemocy w stosunku do osób.
OCHRONA SĄDOWA
Jeśli chodzi o ochronę sądową, to należy zaliczyć tutaj:
➢ roszczenie posesoryjne
➢ roszczenie o wstrzymanie budowy
Roszczenie posesoryjne → Jest to najszybszy środek ochrony. Co więcej, jest to prowizoryczny
środek ochrony. Dlaczego prowizoryczny? Ponieważ sąd nie bada prawa, a termin wygaśnięcia
roszczenia jest bardzo krótki.
Legitymacja czynna: przysługuje każdemu posiadaczowi. A contrario nie przysługuje
dzierżycielowi. Ustawodawca podkreśla, że roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary
posiadacza, ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym. Zatem z roszczeniem posesoryjnym
może wystąpić nawet posiadacz wadliwy w złej wierze. Jeśli tylko ktoś posiadał rzecz, to
przysługuje mu roszczenie posesoryjne.
Przykład: O ochronę posiadania może wystąpić nawet złodziej.
Z ochrony posiadania korzysta jednak najczęściej właściciel. Jest to większość przypadków, gdy
mamy do czynienia z roszczeniem posesoryjnym.
Legitymacja bierna: przysługuje temu, kto samowolnie naruszył posiadanie lub temu, na czyją
korzyść naruszenie zostało dokonane. Jeżeli jednak występują w sprawie te dwa różne podmioty i
znamy je, to można pozwać obie te osoby
Przesłanka: Naruszenie posiadania. Posiadacz występuje o ochronę posiadania wtedy, gdy jego
posiadanie jest naruszone. Naruszenie może polegać na:
➢ wyzuciu z posiadania
➢ innym naruszeniu posiadania
Treść roszczenia: przywrócenie stanu poprzedniego i zaniechanie naruszeń. Posiadacz domaga się
przywrócenia stanu poprzedniego i zaniechania naruszeń. Przy roszczeniu windykacyjnym
właściciel domaga się przywrócenia stanu zgodnego z prawem. Tutaj posiadacz nie domaga się
przywrócenia stanu zgodnego z prawem, ale tylko przywrócenia posiadania.
Sytuacja stron w procesie: Powód udowadnia w procesie tylko dwie rzeczy:
➢ ostatni spokojny stan posiadania
➢ fakt naruszenia posiadania
przygotował: W.W.
16
Sąd w tym procesie nie bada prawa. Nie jest to proces o prawo. Jest to proces o zachowanie stanu
faktycznego, który został naruszony. W związku z tym art. 478 KPC mówi, że sąd w procie
posesoryjnym bada jedynie ostatni spokojny stan posiadania i fakt jego naruszenia. Sąd nie bada
prawa. Z tego powodu, powództwo to określane jest jako ochrona prowizoryczna. Powodowi
zawsze przysługuje ochrona petytoryjna. Osoba uprawniona, w innym procesie, zawsze może
domagać się przywrócenia stanu zgodnego z prawem. Sytuacja powoda w procesie posesoryjnym,
który jest uprawniony, także jest prostsza niż w procesie windykacyjnym. Bowiem udowodnienie
swojego tytułu własności jest zwykle bardzo trudne. Prawo własności trudno jest udowodnić.
Natomiast to, że jestem posiadaczem wszyscy widzą. Właścicielowi często łatwiej jest skorzystać z
ochrony posesoryjnej, niż z powództwa petytoryjnego. Posiadacz w sprawie musi wykazać tylko, że
władał rzeczą. I że to posiadanie zostało naruszone lub ciągle jest naruszane.
Jak się może bronić pozwany? Trzeba powiedzieć, że nasz ustawodawca przyjął model czystego
procesu posesoryjnego. Sąd bada tylko fakty. Wobec tego pozwany nie może się bronić dowodami
wynikającymi z prawa. Exceptio iuris – zarzut z prawa – szczególnie exceptio domini – zarzut, że
jest on właścicielem – sądu nie interesuje w tej chwili. Sąd w tej sprawie nawet nie uwzględni
faktu, że pozwany wskazuje na swoje prawo własności. Jest tylko jeden wyjątek od tej zasady.
Tylko w jednym przypadku sąd rozpoznając powództwo posesoryjne, uwzględni obronę pozwanego
opartą na jego prawie. Mianowicie w przypadku, gdy pozwany przedstawi prawomocne orzeczenie
sądu wydane już po naruszeniu posiadania i stwierdzające, że stan prawny powstały na skutek
naruszenia jest zgodny z prawem.
Przykład sprawy: Ktoś, kto zarządza targowiskiem zarabia na tym sporo pieniędzy. Dokonuje się to na podstawie
umowy z miastem. Miasto najczęściej ogłasza jakiś konkurs. Ustawodawca w naszym przykładzie wybiera firmę, która
nazywa się Zjazdowa i zawiera z tą firmą umowę, w której jest trochę dzierżawy i jest umowa o administrowanie. W tej
umowie dzierżawca zobowiązuje się do tego, że utwardzi nawierzchnię, urządzi toalety i będzie miastu płacił czynsz w
wysokości X złotych na miesiąc. W umowie zawarte są klauzule, kiedy miasto może wypowiedzieć umowę. Na czym
polegają korzyści dzierżawcy? Pobiera opłatę targową. Wyobraźmy sobie, że dzierżawca nie wywiązał się z umowy.
Miasto wypowiada umowę, ale dzierżawca się nie wynosi. Miasto jest właścicielem, dzierżawca jest ciągle
posiadaczem, chociaż nadal jest w złej wierze i nie przysługuje mu prawo. Miasto w nocy ze ślusarzem otwiera biura,
zabiera księgi rachunkowe i zmienia zamki. Nastąpiło samowolne naruszenie posiadania przez właściciela, który usiłuje
odzyskać posiadanie targowiska. Firma Zjazdowa występuje do sądu o ochronę posiadania. Żąda przywrócenia
samowolnie naruszonego posiadania targowiska. Co robi miasto? Miasto, które naruszyło posiadanie idzie do sądu z
powództwem o przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Tu mamy do czynienia z klasycznym wyścigiem procesów. Z
jednej strony toczy się powództwo posesoryjne wytoczone przez firmę Zjazdowa, które jest sprawą szybką, ochroną
prowizoryczną. Z drugiej strony mamy powództwo petytoryjne miasta, w którym sąd bada prawo. Jeśli firma Zjazdowa
wygra sprawę posesoryjną, to zwycięstwo jest o tyle prowizoryczne, że jak za pół roku zakończy się sprawa z
powództwa miasta o wydanie rzeczy, to mimo wygrania procesu posesoryjnego i tak będzie musiała wydać to
targowisko miastu. Gdyby się okazało, że ta sprawa petytoryjna z powództwa miasta zostanie jakimś cudownym trafem
zakończona wyrokiem prawomocnym zanim zakończy się sprawa z powództwa posesoryjnego, to ten wyrok wtedy
będzie dowodem w sprawie posesoryjnej i jeżeli pozwany w procesie posesoryjnym przedstawi wyrok stwierdzający, że
stan powstały w wyniku naruszenia posiadania jest zgodny z prawem, to sąd oddali powództwo firmy Zjazdowa. Jeżeli
miasto nie zdąży, czyli najpierw zostanie przywrócone posiadanie firmy Zjazdowa, a sprawia miasta zostanie dopiero
wygrana za jakiś czas, to Zjazdowa i tak będzie musiała oddać targowisko miastu.
Art. 344 § 2 przewiduje bardzo krótki, prekluzyjny termin do występowania z roszczeniem
posesoryjnym. Roszczenie wygasa jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od naruszenia.
Charakter terminu: prekluzyjny
Długość terminu: 1 rok
Sposób liczenia: od dnia naruszenia
Tutaj przejawia się również ten prowizoryczny charakter ochrony posesoryjnej.
przygotował: W.W.
17
Art. 346 KC reguluje sytuację, gdy mamy kilku współposiadaczy tej samej rzeczy. Pojawia się
bowiem pytanie, czy współposiadacz rzeczy może wystąpić z powództwem posesoryjnym wobec
drugiego współposiadacza? Ochrona posiadania przysługuje współposiadaczowi, gdy uda się ustalić
zakres posiadania każdego z tych współposiadaczy. Rzadko tak naprawdę da się określić zakres
współposiadania. Z orzecznictwa sądowego można wywieść, że to określenie zakresu
współposiadania jest możliwe wtedy, gdy posiadanie nie wymaga współdziałania współposiadaczy.
Gdy współposiadanie wymaga jakiegoś porozumienia, współdziałania to przywrócenie posiadania
jest niemożliwe.
Art. 345 KC mówi, że posiadanie przywrócone poczytuje się za nieprzerwane. Naruszenie
posiadania, gdy posiadacz wystąpił z powództwem posesoryjnym i sąd przywrócił mu posiadanie,
nie przerywa biegu terminu przedawnienia.
Roszczenie o wstrzymanie budowy (art. 347 KC) → Jeśli jesteśmy posiadaczami nieruchomości i
wiemy, że na sąsiedniej nieruchomości planują jakąś budowę, która może naruszyć nasze
posiadanie lub grozi wyrządzeniem nam jakiejś szkody, możemy przed rozpoczęciem budowy i w
ciągu miesiąca od wszczęcia budowy wystąpić z roszczeniem o wstrzymanie budowy do sądu.
Zatem roszczenie to ograniczone jest miesięcznym terminem prekluzyjnym liczonym od dnia
rozpoczęcia budowy. W tym zakresie bardziej skuteczne są jednak środki prawa administracyjnego
regulowana prawie budowlanym.
03.4 Nabycie posiadania
Nabycie posiadania może mieć charakter:
➢ pierwotny – zawłaszczenie rzeczy
➢ pochodny – przeniesienie posiadania
Z założenia przeniesienie posiadania dochodzi za porozumieniem stron, czyli dotychczasowego
posiadacza i jego następcy, który otrzymuje posiadanie. Ustawodawca w niektórych przepisach
mówi nawet o umowie – że jest to umowa. Choć wydaje się, że do przeniesienia posiadania
wystarczy fakt wydania rzeczy. Jest pięć sposobów przeniesienia posiadania, przy czym
wyróżniamy takie dwie grupy:
➢ przeniesienie posiadania z wydaniem rzeczy
 traditio corporalis
 traditio longa manu
➢ przeniesienie posiadania bez wydania rzeczy
 traditio brevi manu (wydanie krótką ręką)
 constitutum possesorium
 przeniesienie posiadacza zależnego lub dzierżyciela
Sposoby z wydaniem rzeczy odnoszą się zarówno do posiadania samoistnego, jak i zależnego.
Sposoby bez wydania rzeczy odnoszą się wyłącznie do posiadania samoistnego.
Traditio corporalis → Fizyczne wydanie rzeczy, przekazanie rzeczy z ręki do ręki.
Traditio longa manu → Wydanie długą ręką. Zrównane z fizycznym wydaniem rzeczy wydanie
dokumentów umożliwiających rozporządzanie rzeczą lub środków, które dają faktyczną władzę nad
przygotował: W.W.
18
rzeczą.
Przykład: Mamy samochód zatrzymany u osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa. Samochód stoi na parkingu
prokuratury. Prokuratura powiadamia właściciela, że kluczyki i dokumenty są do odbioru w prokuraturze, to trzeba
przyjąć, że nastąpiło traditio longa manu, bo właściciel ma możliwość nabycia posiadania.
Traditio brevi manu → Przeniesienie posiadania na dzierżyciela lub posiadacza zależnego rzeczy.
Stąd brak wydania rzeczy. Przejście posiadania samoistnego następuje przez samą umowę.
Rzecz znajduje się już we władaniu nabywcy posiadania samoistnego. Wydanie rzeczy w ogóle nie
jest możliwe, bo już nastąpiło. W takiej sytuacji wystarczy już tylko zawarcie umowy między
posiadaczem samoistnym a dotychczasowym zależnym.
Przykład: Jesteśmy właścicielami mieszkania, które komuś wynajmujemy. Jesteśmy zatem posiadaczami samoistnymi,
a najemca jest posiadaczem zależnym. Najemca włada już rzeczą.
Constitutum possesorium → Przeniesienie posiadania samoistnego na nabywcę. Ale zbywca
zachowuje rzecz w swoim władztwie jako posiadacz zależny albo dzierżyciel. Stąd brak wydania
rzeczy. Przejście posiadania samoistnego następuje przez samą umowę.
Następuje przeniesie posiadania samoistnego na nabywcę, ale rzecz pozostaje we władaniu
dotychczasowego posiadacza samoistnego jako posiadacza zależnego lub dzierżyciela. Mamy tutaj
de facto dwie umowy. Jedna na podstawie której dotychczasowy posiadacz samoistny przenosi
posiadanie na inną osobę i druga, na podstawie której dotychczasowy posiadacz samoistny staje się
posiadaczem zależnym lub dzierżycielem.
Przykład: Mamy mieszkanie i w nim mieszkamy. Ale budujemy dom. Brakuje nam pieniędzy na jego wykończenie, ale
zakładamy że jak sprzedamy mieszkanie, to będziemy mieli pieniądze na wykończenie domu. U notariusza
sprzedajemy nabywcy mieszkanie. Nabywca płaci już nam część ceny i ustalamy, że pozostaniemy w tym mieszkaniu
jako najemcy jeszcze przez 3 miesiące.
Sposób ten jest dość niebezpieczny w praktyce.
Przykład: Jeśli sprzedałem mieszkanie, ale nadal w nim mieszkam, to z punktu widzenia osób trzecich sytuacja w
ogóle nie uległa zmianie. Tym osobom nadal wydaje się, że jestem właścicielem mieszkania.
Przy nieruchomościach nie ma problemu – istnieje księga wieczysta i można sprawdzić, kto jest
właścicielem. Ale jeśli chodzi o ruchomości sytuacja może stać się problematyczna.
Przeniesienia posiadacza zależnego lub dzierżyciela → Rzecz znajduje się w faktycznym
władztwie osoby trzeciej – posiadacza zależnego lub dzierżyciela. Rzecz pozostaje u posiadacza
zależnego lub dzierżyciela, a posiadanie samoistne przechodzi na nabywcę z zewnątrz. Przejście
dokonuje się przez samą umowę. Potrzebne jest również poinformowanie posiadacza zależnego lub
dzierżyciela o zmianie posiadacza samoistnego.
Przykład: Jesteśmy właścicielami mieszkania, które wynajmujemy Kowalskiemu. Znajdujemy jednak kupca na
mieszkanie. Kupiec też nie jest zainteresowany mieszkaniem w tym mieszkaniu i wobec tego nie przeszkadza mu, że
Kowalski nadal będzie w tym mieszkaniu mieszkał. Możemy zawrzeć umowę z tym nabywcą mieszkania – przenieść
posiadanie samoistne na nabywcę – a rzecz będzie nadal we władaniu posiadacza zależnego.
przygotował: W.W.
19
04. WŁASNOŚĆ
Własność jest najszerszym i najważniejszym prawem rzeczowym i podmiotowym.
Własność nie jest tylko pojęciem cywilistycznym. Najszersze ujęcie własności to ujęcie
ekonomiczne. Ale ekonomiczne ujęcie własności nie wiele ma wspólnego z ujęciem
cywilistycznym. Z ekonomicznego punktu widzenia własność to możliwość czerpania korzyści ze
swojej własności. Prawniczo, mamy przede wszystkim konstytucyjne ujęcie własności (art. 20, 21,
64 Konstytucji RP).
Art. 20 Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz
solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej
Polskiej.
Art. 21 1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia.
Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym
odszkodowaniem.
Art. 64 1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa
własności.
04.1 Historia
Istota ustroju socjalistycznego polegała na tym, że była publiczna własność środków produkcji.
Znajdowało to odzwierciedlenie w KC. Podstawowa reforma kodeksu z 1990 roku polegała na tym,
że skreślono określone artykuły – przepisy statuujące socjalistyczne ujęcie własności. Aby przejść
do gospodarki rynkowej nie trzeba było uchwalać nowego kodeksu. Te wszystkie ideologiczne
kwestie w kodeksie wystarczyło skreślić. Obecnie księga II zaczyna się od art. 140, który zawiera
jedną, uniwersalną definicję własności. W latach 40. XX wieku państwo zabrało dla siebie własność
środków produkcji. Przyjęto zasadę, że środki produkcji mogą być tylko własnością społeczną. W
drodze zupełnego wyjątku pozostawiono indywidualną własność środków produkcji. Własność
indywidualna mogła dotyczyć domu jednorodzinnego, taksówki, jakiegoś tam małego warsztatu
pracy i gospodarstwa chłopskiego. Co do zasady, środki produkcji były własnością społeczną.
Podstawową zasadą, na której opierały się porządki socjalistyczne, była zasada jednolitości
własności państwowej. Tutaj, można powiedzieć, tkwiło źródło wszystkich niepowodzeń
gospodarki socjalistycznej. Właścicielem całego majątku znacjonalizowanego było państwo.
Fabryki, przedsiębiorstwa nie były właścicielami, a wykonywały prawa płynące z własności
państwowej. W efekcie gospodarka kulała. Kodeks wyróżniał własność osobistą, która była
własnością środków konsumpcyjnych. W 1950 roku zniesiono gminy. Jednym podmiotem
publiczno-prawnym było państwo. Dlatego nie było żadnej własności komunalnej.
Wszystko to trwało do 1989 roku, gdy zmieniono treść jednego z ważnych artykułów kodeksu.
Następnie pęknięcie to była ustawa komunalizacyjna z 1990 roku – uwłaszczyła na majątku
państwowym gminy. W ten sposób, tymi dwoma cięciami, dokonało się takie podstawie rozbicie
jednolitego funduszu własności państwowej. Z dniem 5-go grudnia 1990 roku przedsiębiorstwa
państwowe uzyskały użytkowanie wieczystych gruntów, którymi władały i własność budynków.
Potem zaczęła się komercjalizacja – przekształcanie przedsiębiorstw państwowych w spółki. W
1998 roku uchwalono ustawę o samorządzie i powiatach – uwłaszczyła powiaty i samorządy
województw. Dostały one jednak niewiele – majątek administracyjny potrzebny do tego, by te
jednostki funkcjonowały.
przygotował: W.W.
20
W ten sposób rozbito to, co znajdowało się w puli własności jednolitej państwa, a po drodze
skreślono przepisy kodeksu cywilnego statuującego typy i formy własności. Od 1990 roku w Polsce
jest jedna własność, której uniwersalne określenie zawarte jest w art. 140 KC.
04.2 Jednolitość prawa własności
Obecnie mamy w KC jednolitą definicję własności bez zróżnicowania podmiotów. Ale to
zróżnicowanie podmiotów prawa własności w praktyce nadal występuje i ma swoje oparcie w
kodeksie cywilnym zawierającym definicję własności, ale również w Konstytucji. Art. 140 KC
mówi, że właściciel może korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
swojego prawa. Społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa jest sygnalizowane w KC i wg
cywilistów pozwala zróżnicować właścicieli. Obecnie wyróżnia się:
➢ własność prywatną
➢ własność publiczną
 własność państwową
 własność komunalną
Z góry musimy zaznaczyć, że to rozróżnienie w żaden sposób nie wpływa na różne rozumienie
prawa własności i na różną ochronę prawa własności. W sferze publicznej powinniśmy dokonać
dalszego rozróżnienia na własność państwową i komunalną. Własność państwowa to własność
Skarbu Państwa i innych państwowych osób prawnych. Własność komunalna to własność jednostek
samorządu terytorialnego i samorządowych osób prawnych. Własność publiczną wyróżniamy
dlatego, że zasady zarządzania własnością publiczną będą nieco inne. Szczególne zasady
zarządzania własnością publiczną wynikają z tego, że w ujęciu ekonomicznym jest to własność
wszystkich obywateli. Specjalne zasady znajdziemy przede wszystkim w ustawie o gospodarce
nieruchomościami. Przewiduje ona szczególne zasady zarządzania mieniem publicznym. Z tego
punktu widzenia to rozróżnienie na własność prywatną i publiczną ma uzasadnienie.
Są takie składniki mienia komunalnego, państwowego, które nie mogą być dowolnie zbywane i
które nie są w takiej swobodnej dyspozycji gminy, powiatu, województwa, czy państwa. To
znajduje swoje odzwierciedlenie w konstytucji, a nawet nie tyle w przepisach konstytucji, co w
stanowisku TK. Otóż nie ulega wątpliwości, że art. 21 konstytucji i art. 64 konstytucji nie odnoszą
się do mienia publicznego. Uważa się, że ustawodawca ma pewien zakres swobody w decydowaniu
o mieniu Skarbu Państwa, ale także o mieniu komunalnym. Przyjmuje się, że ochrona mienia
komunalnego jest przewidziana w Konstytucji w art. 165. Jest tam mowa o tym, że jednostki
samorządu terytorialnego mają osobowość prawną, przysługują im prawo własności i inne prawa
majątkowe. Pozycja prawna gmin i innych jednostek samorządu terytoria ... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz