Juliusz Słowacki - Balladyna

Nasza ocena:

5
Pobrań: 2072
Wyświetleń: 4193
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Juliusz Słowacki - Balladyna - strona 1 Juliusz Słowacki - Balladyna - strona 2 Juliusz Słowacki - Balladyna - strona 3

Fragment notatki:


Balladyna Juliusz Słowacki
Opracował Mieczysław Ingot
WSTĘP
I. Geneza Balladyny Na pierwszy plan wysuwa się historia, przeżywana przez emigrację polską, formującą się we Francji po upadku powstania listopadowego w atmosferze klęski i nadziei. Lata 1833-1834 upłynęły poecie w nastroju pesymizmu i niepokoju. Do optymizmu nie skłaniał go również układ stosunków w środowisku polskim. Światopogląd poety w dziedzinie filozofii przyrody i filozofii historii kształtował się pod wyraźnym patronatem idei ówczesnej niemieckiej filozofii i estetyki. Badacze przypuszczają, że pomysł na Balladynę mógł zrodzić się jeszcze w jesieni 1833, ostatecznie jednak została kończona grudniu 1834; drukiem została wydana w lipcu 1839. Naukowcy twierdzą, że w ciągu tak długiego okresu czasu dramat musiał ulec zmianom i że należy mówić o 2 wersjach Balladyny , tej z roku 1834 i tej z lat 1838-1839. II. Balladyna w kontekście poglądów estetycznych
1. Dylematy romantycznych teoretyków dramatu:
Słowacki pisał swoje dzieło w okresie bujnego rozwoju dramatu romantycznego i gorących polemik wokół stosunku sztuki dramatycznej do rzeczywistości. Fryderyk Schiller obserwował we współczesnym sobie dramacie niemieckim tendencję do wiernego kopiowania rzeczywistości i przeciwstawne jej dążenie do kreowania nie istniejącego świata. Jednak nie spełniało to ważnego warunku wielkiej sztuki: nie mogło wpoić widzom wartościowych idei. Do idei romantycznego dramatu fantastycznego nawiązywał Wiktor Hugo. Pisarz ten uważał, iż zadanie twórców dramatu miało polegać przede wszystkim na ukazaniu współbrzmienia różnych, często przeciwstawnych nastrojów i tonacji estetycznych. 2. Kształt artystyczny Balladyny w oczach poety
List dedykacyjny. Fantazja i prawda, groteska lub logika rzeczywistości, wiara w artystyczny efekt stylizacji czy, przeciwnie, przekonanie o możliwości oryginalnego, prawdziwego odtwarzania świata przez pisarza - oto tradycja literacka określająca tło wystąpienia autora Ball a dyny . Nawiązywał do tej tradycji przewrotnie, mocniej niż poprzednicy ujawniając dwuznaczność postawy pisarskiej. 3. Współcześni o Balladynie Jarosław Maciejewski zwraca uwagę na dwoistość rozumienia intencji twórczych poety. Autorem tezy o groteskowym kształcie utworu był Stanisław Ropelewski, zajadły przeciwnik Słowackiego, do jego tezy dołączył się Edward Dembowski. Krasiński natomiast określił Balladynę jako utwór odsłaniający określone prawidłowości historyczne, podobnie myśleli Seweryn Goszczyński, Cyprian Kamil Norwid. Ten ostatni interpretował dramat jako obraz starcia tradycji z historią, siłą wrogą tradycji, ale niezdolną do jej pokonania. Uosobieniem tradycji byli dla niego Kirkor, Pustelnik i Alina. Historię fatalną uosabiała Balladyna.

(…)

… między szlachtą a ludem. Tworząc postać Pustelnika Słowacki silniej niż w innych wypadkach podkreślił jej symboliczność. Pustelnik stał się Popielem III, władcą równie legendarnym jak i dwaj poprzedni, ale jednocześnie wymyślonym całkowicie przez poetę. Filon to spiętrzenie konwencji literackich składających się na tę postać, a następnie jej udziwnienie, można ją uznać za wyrazicielkę postawy poetyckiej…
… tworzącym model narodowego losu. Balladyna Tragedia w pięciu aktach
Kochany poeto ruin!
Tym utworem zaczyna się tragedia. Jest to list skierowany do Zygmunta Krasińskiego. Słowacki zaczyna opowiadać bajkę, przypowieść, która mu opowiedziano nad Salaminą. Stary i ślepy harfiarz z wyspy Scio (utożsamiano tę postać z Homerem) stojąc nad brzegiem Morza Egejskiego i słysząc szum fal, myślał, że to ludzie…

Był to skoropis Wawela, który był naocznym świadkiem. Publiczność pyta się o ród królowej. Jest kilka wersji. Jedna mówi, że królowa pochodziła z kraju Obotrytów, którzy mięsa nie jedzą. Drugi mówi, że z kraju Amazonek. KONIEC
. 3

… między narodem a państwem, rozważali możliwość stworzenia ustroju. Balladyna osiąga władzę przez przypadek. Nieoczekiwana szansa pozwala jej wstąpić na drogę kariery, która staje się jednocześnie drogą zbrodni. Uważa, że prawo nie może sądzić władcy. Słowacki opowiada się zdecydowanie po stronie prawa. Piorun uderzający w scenie finalnej symbolizował sprawiedliwość natury, wyrażoną natury, wyrażoną zgodnie…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz