Czas w świadomości społecznej i kulturze

Nasza ocena:

3
Pobrań: 28
Wyświetleń: 525
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Czas w świadomości społecznej i kulturze - strona 1 Czas w świadomości społecznej i kulturze - strona 2 Czas w świadomości społecznej i kulturze - strona 3

Fragment notatki:

Czas w świadomości społecznej i kulturze Jako wszechobecny i istotny czynnik życia społecznego czas musiał znaleźć swoje odzwierciedlenie w świadomości ‐ myśleniu, motywacjach, postawach ludzi. Percepcja czasu to zapewne doznanie uniwersalne. Jednakże ludzie różnią się bardzo „poczuciem czasuʺ, czyli rozpoznaniem momentu czasowego (wiedząc np. bez zegarka, która godzina), określeniem upływu czasu, który minął od pewnych zdarzeń („to się zdarzyło trzy lata temuʺ), oceną czasu potrzebnego na realizację zadania („skończę pisać tę książkę za miesiącʺ), umiejętnością podziału pewnego czasu na interwały (jak na przykład przy planowaniu dnia pracy). Jedni są obsesyjnie punktualni, inni notorycznie się spóźniają. Jedni „mają czasʺ na wszystko, innym stale brakuje czasu. Takimi indywidualnymi różnicami zajmuje się psychologia czasu. Dla socjologa ważniejsze są różnice między społecznościami, wywołane odmiennym kulturowym odzwierciedleniem czasu w podzielanych zbiorowo symbolach, wartościach, regułach, wzorach czy normach. Mocne zaakcentowanie takiej kulturowej relatywizacji czasu zawdzięczamy Pitirimowi Soroki‐nowi i Robertowi Mertonowi, którzy wprowadzają nawet określenie „czas społeczno‐kulturowyʺ 1 . Rezultatem zróżnicowania kultur są mocno zakorzenione kulturowe „profile czasoweʺ występujące w różnych zbiorowościach. Odbijają się one na całym stylu życia społeczeństw, wspólnot lokalnych, grup społecznych. Żeby przekonać się o ich wielkim zróżnicowaniu, wystarczy porównać współcześnie kulturę amerykańską i meksykańską, Niemcy z Włochami, Szwecję z Nigerią. W perspektywie historycznej zaś wystarczy porównać tradycyjne społeczeństwo rolnicze z nowoczesnym społeczeństwem miejskim i przemysłowym. To kapitalizm wprowadził nacisk na maksymalne wykorzystanie czasu, ekonomię czasu, punktualność, co wyraża znane powiedzenie Benjamina Franklina ‐ „czas to pieniądzʺ. Ale różnice „profili czasuʺ dotyczą nie tylko całych społeczeństw. Są takie zawody, dla których precyzja czasu jest sprawą centralną: piloci samolotów pasażerskich, maszyniści kolejowi, kontrolerzy ruchu powietrznego, menedżerowie przedsiębiorstw. Biegacze, pływacy i zjazdowcy trenują latami, żeby urwać setne części sekundy od rekordu. Są też inne profesje, które traktują czas daleko luźniej, np. bohema artystyczna, rolnicy, marynarze statków handlowych, kierowcy TIR‐ów. Są takie zawody, które kładą nacisk na intensywność pracy i wykorzystanie każdego momentu dla zwiększenia efektywności i zarobków, np. prawnicy, lekarze, dziennikarze. I są takie, których przedstawiciele pracują w daleko luźniejszym rytmie, np. naukowcy, pisarze, poeci. Poza odmiennością wśród zawodów zaobserwowano różnice profili czasowych wśród grup wieku (emeryci w odróżnieniu od ludzi młodych, dorośli w odróżnieniu od dzieci), warstw i klas społecznych, kategorii płci itp. Zdajemy sobie też doskonale sprawę, nawet na podstawie obserwacji potocznych, że czas biegnie jakoś inaczej w ramach różnych organizacji: inaczej w szpitalu, inaczej w więzieniu, inaczej w biurze maklerskim i inaczej w domu starców.

(…)

…, karierę. Może też, w innej zupełnie odmianie, cechować sekty religijne oczekujące nadejścia mesjasza i odkupienia, a także radykalne ruchy polityczne, zmierzające do realizacji przyszłej doskonałej utopii. Mówimy w tych wszystkich przypadkach o orientacji prospektywnej. I są wreszcie takie zbiorowości, które przyjmują orientację prezentystyczną, żyją z dnia na dzień, nie zastanawiając się nad lekcjami…
… w średniowieczu, w niektórych sektach religijnych. Inne zbiorowości przyjmują postawę woluntarystyczną, traktując przyszłość jako zadanie, projekt, wyzwanie, przedmiot aktywnego kształtowania czy konstruowania. Ten typ orientacji dominuje na przykład w reformatorskich czy rewolucyjnych ruchach społecznych. Niektórzy autorzy ‐ Anthony Giddens czy Barbara Adam3 ‐ traktują taką postawę, którą określają mianem „historycznościʺ, jako wytwór społeczeństwa nowoczesnego, które w skali masowej uświadomiło ludziom, że nie tylko są przez historię ukształtowani, ale że sami są ‐ a w każdym razie mogą być ‐ twórcami historii. Orientację woluntarystyczną umacnia reżim demokratyczny, otwierający przed wszystkimi obywatelami szansę wpływania na bieg historii i przyszłość własnego społeczeństwa. Piąta różnica ma szerszy charakter…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz