Problem rozbieżności stałych logicznych - omówienie

Nasza ocena:

3
Pobrań: 49
Wyświetleń: 609
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Problem rozbieżności stałych logicznych - omówienie - strona 1

Fragment notatki:

Problem rozbieżności stałych logicznych i ich odpowiedników w języku naturalnym
Stałe logiczne i ich odpowiedniki w językach naturalnych mają nieco inne właściwości; aparatura, którą posługuje się klasyczny rachunek zdań bywa nieadekwatny w odniesieniu do języka naturalnego (stałe logiczne: ∼, ∧, ∨, →, ↔ znaczą w zdaniach języka potocznego trochę co innego, niż w zdaniach w sensie logicznym). Niejednokrotnie, zdania, które zostałyby bez zastrzeżeń uznane przez logikę za sensowne, są w języku potocznym nieakceptowalne (i oznaczane symbolem: *).
Różnica pomiędzy stałymi logicznymi, a spójnikami potocznymi jest następująca: potoczne spójniki nie są funktorami ekstensjonalnymi (prawdziwościowymi) - prawdziwość danego zdania potocznego, w którym są używane, nie zależy tylko od wartości logicznej zdań składowych, ale także od ich treści. W związku z tym, aparatura logiczna, starająca się zamknąć w swoim schemacie cały język potoczny, podejmuje próbę co najmniej desperacką.
Oksfordzka szkoła języka potocznego (Ryle, Malcolm, Strawson) idzie za „wczesnym Wittgensteinem” i kontynuuje pogląd XIX-wiecznych lingwistów. Twierdzi mianowicie, że na język nie da się spojrzeć z lotu ptaka - nie ma on logicznego szkieletu, struktury, posługuje się własną „logiką”. Zdaniem członków tejże szkoły, język potoczny jest ostatecznym arbitrem tego, czy coś jest sensowne, czy też nie. Tradycyjne problemy filozoficzne (jak np. spór o uniwersalia) są zaś patologiami i konsekwencjami niezrozumienia reguł języka potocznego i złamania jego „logiki”. Aparatura logiki klasycznej może mieć zastosowanie tylko w naukach ścisłych (ma z nim związek tylko historyczny).
Rekonstrukcjonaliści (do których należy większość współczesnych logików, zwolenników „późnego Wittgensteina) twierdzą, z kolei, że spójniki potoczne są funktorami prawdziwościowymi, a zdania nazywane nieakceptowalnymi są w rzeczywistości prawdziwe, ale użyte w niewłaściwy sposób. Pogląd lingwistów (idących za „Wittgensteinem wczesnym”) uważają rekonstrukcjonaliści za konsekwencję pomylenia prawdziwości lub fałszywości wypowiedzi z prawdziwością lub fałszywością implikatury konwersacyjnej, zawartej w tej wypowiedzi (syntaktyki z pragmatyką). Implikatury konwersacyjne tym różnią się od wynikania analitycznego, że są one kasowane, a wynikanie analityczne nie (znaczy to, że można je skasować z wypowiedzi, uzyskując zdanie dziwaczne, ale nie sprzeczne wewnętrznie).
Konsekwencją innego poglądu na związek aparatury logiki klasycznej z językiem potocznym jest tworzenie nowych logik - nieklasycznych. Skoro logika klasyczna nie odzwierciedla języka potocznego, to należy tworzyć logiki inne od niej (jest to pogląd m.in. Lewisa; niweluje on część aporii związanych z aparaturą logiki klasycznej, ale buduje przy okazji nowe).
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz